Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Henryk Wyrzykowski. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Henryk Wyrzykowski. Pokaż wszystkie posty

Minister Henryk JÓZEWSKI czasu nie ma dla Komisji Sejmowej. Komisja się poddaje w sprawie CZECHOWICZA

19 marca 1930

SPRAWOZDANIE KOMISJI BUDŻETOWEJ
o rządowym projekcie ustawy o dodatkowych kredytach na rok 1927/28 (Druk nr 588)

I) Komisja w swej większości, rozważywszy przedłożony jej budżet dodatkowy za rok 1927/28 w całokształcie i w szczegółach, doszła do przekonania, że wzrost dochodów państwowych, którym się zaznaczył ten okres budżetowy, zawdzięczać należy w dużej mierze wzmożonej akcji egzekucyjnej, związanej ze ściąganiem podatków bezpośrednich, a więc silniejszemu zaciśnięciu śruby podatkowej. Dowodzi tego fakt, że w tymże samym okresie Ministerstwo Skarbu zaangażowało setki nowych egzekutorów, pokrywając ich pobory z kredytów pozabudżetowych. Dowodzi tego także wzrost odsetek zwłoki, kar, należności egzekucyjnych od podatków pośrednich, bo przeszło 100% w porównaniu z poprzednim rokiem.
II) Kredyty dodatkowe były w szeregu wypadków otwierane lekkomyślnie i bez planu. W niejednym wypadku ich wcale nie realizowano, w innych wypadkach kwoty, wyznaczone w uchwalonym przez ciała ustawodawcze budżecie, okazały się aż nadto wystarczające dla spełnienia zadań z dotyczącym paragrafem i pozycją związanych, w licznych wypadkach kredyty otwierane przekraczały o niemałe sumy wydatki rzeczywiście poczynione, co w zamknięciach rachunkowych zatajono, aby – jak to zaznacza NIK – zmniejszyć znacznie cyfrę, podaną tamże jako „niewyczerpane kredyty” i w ten sposób ukryć także fakt otwierania kredytów pozabudżetowych bez realnej potrzeby.
Jednym z drastyczniejszych przykładów owej bezplanowości w przekraczaniu budżetów jest otwarty na podstawie uchwały Rady Ministrów z dnia 14 stycznia 1928 r. na zakup 100.000 koców dla żołnierzy. Z przeprowadzonej kontroli okazało się, że za te sumę ani jednego koca nie kupiono, lecz zużyto ją na nagłą potrzebę dla żołnierzy uchwaloną, na co innego: na zakup sprzętu kwaterunkowego, na sanitariat, na wydatki biurowe i na wydatki uboczne przy wyżywieniu (872.685 zł). Zaznaczyć należy – o ile chodzi o ostatnią pozycję – że mimo to otwarto osobno kredyt na wydatki uboczne przy wyżywieniu w sumie 571.747, którego legalizacji Rząd w swoim obecnym przedłożeniu się domaga.
III) Rozważając poczynione przez ówczesny Rząd wydatki pozabudżetowe, Komisja doszła do przekonania, że dokonał on w okresie budżetowym 1927/28 przekroczeń nieusprawiedliwionych ani zobowiązaniami prawnymi Państwa, ani koniecznym wzrostem wydatków na płace i kredyty szacunkowe, zasadniczo przyjęte w Ustawie Skarbowej, na sumę łączną najmniej 230 mln zł. Sumę tę należało obrócić nie na wydatki, które nieraz były zbytkownymi, albo też szkodliwymi, lecz na obniżenie podatku obrotowego, podwyższenie minimum dochodu, potrzebnego dla egzystencji, a wolnego od podatku dochodowego, na zasilenie spółdzielni kredytowych dla miast i wsi, na budowę szkół.
IV) W przedłożonym budżecie dodatkowym figurują pozabudżetowe kredyty na fundusz dyspozycyjny Prezydium Rady Ministrów w kwocie 8.000.000 zł oraz na fundusz dyspozycyjny Ministerstwa Spraw Zagranicznych w kwocie 2.938.278 zł.
O ile chodzi o pierwszy, Rząd ani jednym słowem nie uzasadnił tak olbrzymiego przerostu wydatków, które wedle jego twierdzenia nie podlegają żadnej kontroli. W budżecie wyznaczono na ten cel kwotę 200.000 zł. Referent zwrócił się do pana prof. Kazimierza BARTLA, który w roku 1927/28 był Wicepremierem z zapytaniem, czy uważa za stosowne udzielić w tej sprawie wyjaśnień. Pan Premier BARTEL odpowiedział, że kwotę 8 milionów Prezydium RM otrzymało, że kwotę tę następnie wypłacono ówczesnemu Ministrowi Spraw Wewnętrznych, panu gen. SLAWOJ SKŁADKOWSKIEMU, który odbiór pokwitował. Po tym wyjaśnieniu Referent zwrócił się z zapytaniem, czy otrzymana przez gen. Składkowskiego kwota jest uwidoczniona we wpływach MSW oraz, czy ona tamże figuruje jako fundusz dyspozycyjny tegoż Ministerstwa.
Pan Minister Henryk JÓZEWSKI zastrzegł sobie udzielenie odpowiedzi w drodze telefonicznej w dniu następnym między godz. 11 a 12; w tymże czasie Referent zgłosił się telefonicznie do Pana Ministra, a swoje zgłoszenie powtarzał 4 krotnie, aż do godz. 15,30. Sekretariat stale odpowiadał, że Pan Minister odbywa konferencje. O godz. 15,30 oświadczono Referentowi, żeby się zgłosił następnego dnia o 10; Referent do tego się dostosował, dwukrotnie się zgłaszał i znowu mu odpowiedziano, że Pan Minister odbywa konferencje. Do tej chwili też Pan Minister nie uważał za stosowne udzielić Referentowi ani ustnego, ani pisemnego wyjaśnienia. A gdy ponadto powszechnie znaną, w prasie wielokrotnie powtarzaną i zresztą przez nikogo niezaprzeczoną rzeczą jest, że omawiana kwota 8 mln wypłacona została na koszty wyborcze obozu politycznego, którego jednym z czołowych kandydatów był b. Minister Skarbu Gabriel CZECHOWICZ, przeto skreślenie tego ośmiomilionowego kredytu i wydatku okazuje się najzupełniej uzasadnione.
Wręcz odmiennie przedstawia się sprawa kredytu dodatkowego na fundusz dyspozycyjny Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Ministerstwo to przedłożyło Referentowi wszystkie dokumenty, kwity i wykaz najdrobniejszych wydatków i wszystkimi danymi, jakie dla każdego wydatku są przywiązane.
Na tej podstawie Referent był w tym położeniu, że zgodnie ze swoim sumieniem uznać musiał te wydatki za poczynione w interesie nie jakiegoś obozu politycznego, lecz w interesie całego Państwa. Wydatki te jednak nie były tej natury, izby nie można ich było przedłożyć do uchwalenia Izbom Ustawodawczym jeszcze w czasie trwania okresu budżetowego 1927/28, jak to zresztą w podobnych wypadkach przedtem czynili panowie Ministrowie Spraw Zagranicznych.
V) Znajdując się w przymusowym położeniu i stojąc wobec faktów dokonanych, Sejm zniewolony jest zatwierdzić budżet dodatkowy, gdyż w razie przeciwnym, z powodu zbyt wielkiej luki wytworzyłby się chaos w gospodarce skarbowej Państwa. Niemniej jednak niektóre nielegalnie otwarte kredyty i dokonane przeniesienia w budżecie musiałyby być skreślone względnie unieważnione z powodu zbyt jaskrawej ich natury i z powodu zbyt drastycznego naruszenia ustawy. Uzasadnienie szczegółów znajduje się w sprawozdaniu N. I. K. oraz w „Uwagach do zamknięć rachunkowych za rok 1927/28.”

Wobec powyższego Komisja wnosi:
Wysoki Sejm uchwalić raczy
1) ustawę z druku nr 588 z załączonymi poprawkami,
2) załączoną rezolucję.

Warszawa, dnia 19 marca 1930 r.

w. z. Przewodniczącego (---) Henryk WYRZYKOWSKI
Sprawozdawca: (---) Herman LIEBERMAN.

REZOLUCJA

Sejm stwierdza, że Rząd w okresie budżetowym 1927/28 dokonał przekroczeń budżetowych bez podstaw ustawowych, nieusprawiedliwionych ani zobowiązaniami prawnymi Państwa, ani koniecznym wzrostem wydatków na płace i kredyty szacunkowe, zasadniczo przyjęte w ustawie skarbowej, łącznie na kwotę 230.000.000 zł.
Sejm, stojąc wobec faktów już dokonanych, nie odmawia legalizacji tych przekroczeń, stwierdza jednak, że Rząd postąpił nielegalnie, przy czym dopuścił się nadmiernego powiększenia budżetu państwowego. 

 
Proponuję posty o podobnej tematyce:
MINISTRA CZECHOWICZA SPRAWA
Ponadto polecam korzystanie ze stale uzupełnianych indeksów:
ALFABETYCZNY INDEKS OSOBOWY
MIEJSCOWOŚCI – UKŁAD WOJEWÓDZKI
ALFABETYCZNY INDEKS MIEJSCOWOŚCI
INDEKS PAŃSTW
KALENDARIUM
INDEKS RZECZOWY

Skład Sejmowej Komisji Śledczej ds. Ministra Czechowicza

Środa, 27 lutego 1929

Posiedzenie 54 Sejmu z dnia 27 lutego 1929 r.

     Marszałek Ignacy Daszyński: Przed porządkiem dziennym muszę wypełnić obowiązek co do ustalenia składu uchwalonej wczoraj komisji.
Komisję tą, którą Sejm powołał wczoraj do wykonania obowiązku z art. 5 i 6 ustawy o Trybunale Stanu, była Komisja Budżetowa. Skład Komisji jest następujący:
  1. Hołyński Jan (BBWR),
  2. Kleszczyński Zdzisław (?) (BBWR),
  3. Kościałkowski Marjan (BBWR),
  4. Krzyżanowski Adam (BBWR),
  5. Polakiewicz Karol (BBWR),
  6. Sanojca Józef (BBWR),
  7. Stypiński Józef (BBWR),
  8. Zarański Jan (BBWR),
  9. Chałupka Piotr (Kwapiński Jan) (Związek Parlamentarny Polskich Socjalistów)
  10. Czapiński Kazimierz (Związek Parlamentarny Polskich Socjalistów),
  11. Diamand Herman (Związek Parlamentarny Polskich Socjalistów),
  12. Kaczanowski Kazimierz (Związek Parlamentarny Polskich Socjalistów),
  13. Malinowski Maksymilian (Klub Parlamentarny „Wyzwolenie”),
  14. Woźnicki Jan (Klub Parlamentarny „Wyzwolenie”),
  15. Wyrzykowski Henryk (Klub Parlamentarny „Wyzwolenie”),
  16. Baczyński Lew (Klub Sejmowy Jedności Robotniczo-Chłopskiej),
  17. Baran Stefan (Ukraińsko-Białoruski Klub Sejmowy),
  18. Łucki Stanisław (Ukraińsko-Białoruski Klub Sejmowy),
  19. Czetwertyński Seweryn (Związek Ludowo-Narodowy),
  20. Rybarski Roman (Związek Ludowo-Narodowy),
  21. Dąbski Jan (Klub Stronnictwa Chłopskiego),
  22. Socha Marcin (Klub Stronnictwa Chłopskiego),
  23. Rataj Maciej (Klub Parlamentarny PSL - „Piast”),
  24. Szydłowski Marian (Klub Parlamentarny PSL - „Piast”),
  25. Karau Jakub (Niemiecki Klub Parlamentarny),
  26. Ks. Krayczyrski Otto (Niemiecki Klub Parlamentarny),
  27. Bitner Wacław (Klub Parlamentarny Chrześcijańskiej Demokracji),
  28. Chądzyński Adam (Klub Parlamentarny Narodowej Partii Robotniczej),
  29. Rosmarin Henryk (Koło Żydowskie),
  30. Pączek Antoni (Związek Parlamentarny Polskich Socjalistów).

Ci panowie posłowie będą stanowili skład Komisji Śledczej. Zachodzi jednak ta okoliczność, że poseł Herman Diamand otrzymał 6-tygodniowy urlop leczniczy, wobec tego klub jego proponuje, ażeby Izba powołała na jego miejsce posła dr Hermana Liebermana. Nie słyszę sprzeciwu, uważam, że poseł dr Lieberman jest wybrany na członka tej komisji. (Poseł Smulikowski: Prosiłbym, ażeby na miejsce kolegi Pączka, który jest chory, mógł wejść, jako zastępca, poseł Downarowicz). Jest propozycja, żeby Izba powołała posła Downarowicza na miejsce chorego posła Pączka. Nie słyszę sprzeciwu, uważam że poseł Medard Downarowicz jest powołany do tej komisji.
(Poseł Wrona: Ponieważ poseł Socha jest chory, proponujemy posła Plutę jako jego zastępcę. Poseł Gdyk: Ja proponuję posła Kuśnierza na miejsce posła Wacława Bitnera.)
Jeszcze zatem dwie zmiany: na miejsce posła Sochy proponowany jest poseł Andrzej Pluta, a na miejsce posła Wacława Bitnera – poseł Bronisław Kuśnierz. Sądzę, że Wysoka Izba nie ma nic przeciw temu ? Zatem obaj ci panowie zostali powołani do Komisji.
Komisja ta według art. 6 Ustawy o Trybunale Stanu składa Sejmowi wniosek bądź o powzięcie uchwały, stawiającej Ministra w stan oskarżenia, bądź o odrzucenie wniosku, wymienionego w art. 5.
Komisja powinna dać Ministrowi możność udzielenia wyjaśnień bądź ustnie, bądź na piśmie; nadto może przesłuchiwać świadków i znawców, tudzież badać dokumenty, dotyczące sprawy. Takie są atrybucje tej komisji.


Proponuję posty o podobnej tematyce:
PARLAMENT
SPRAWA MINISTRA CZECHOWICZA
 

Wniosek o Trybunał Stanu dla Gabriela CZECHOWICZA

Wniosek
o pociągnięcie Ministra Skarbu Gabriela Czechowicza do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu.

W toku uchwalenia ustawy skarbowej na rok 2919/30 wyszło na jaw, iż budżet administracji ustalony ustawą skarbową z dnia 22 marca 1927 r. (Dz. U. R. P. Nr 30, poz. 254) na okres od 1 kwietnia 1927 r. do 31 marca 1928 r. został w wydatkach przekroczony o kwotę przeszło 500 milionów złotych.
Zarzuty te potwierdziły kilkakrotne oświadczenia w Sejmie tak pana premiera Dr BARTLA, jak również pana ministra skarbu Czechowicza.
Za ten stan faktyczny odpowiedzialność ponosi w pierwszym rzędzie minister skarbu Gabriel CZECHOWICZ.
W myśl art. 5 i 6 ustawy skarbowej z dnia 22 marca 1927 r. wszystkie wydatki państwowe mogły być uskuteczniane tylko na cele, wymienione w rubrykach budżetu państwowego i w granicach kredytów, w tych rubrykach ustalonych – otwieranie zaś kredytów nieobjętych budżetem mogło nastąpić w drodze ustawodawczej i to na wniosek Ministra Skarbu. Art. 6 wspomnianej ustawy skarbowej z dnia 22 marca 1927 r. czyni zainteresowanego ministra osobiście odpowiedzialnym za ścisłe przestrzeganie tego ostatniego postanowienia.
Zważywszy, że wydatkowana kwota przeszło 500 milionów złotych nie była w budżecie przewidziana, zważywszy ponadto, że wydatkowanie tej kwoty nastąpiło bez przyzwolenia na to w drodze ustawodawczej – Minister Skarbu jest winnym naruszenia nie tylko art. 5 i 6 ustawy skarbowej z dnia 22 marca 1927 r., ale także i przestępstwa, przewidzianego w art. 636 Kodeksu Karnego z r. 1903.
Wobec tego podpisani wnoszą:
Wysoki Sejm uchwalić raczy:
Na zasadzie ustawy z dnia 27 kwietnia 1923 r. o Trybunale Stanu Sejm stawia Ministra Skarbu p. Gabriela CZECHOWICZA w stan oskarżenia z powodu naruszenia przez tegoż Ministra postanowień ustawy skarbowej z dnia 22 marca 1927 r. Dz. U. R. P. Nr 30, poz. 254, tudzież popełnienia przestępstw z art. 636 K.K. z r. 1903 popełnionego przez niezgodne z przytoczonymi ustawami wydatkowanie kwoty przeszło 500 milionów złotych na cele nieprzewidziane w budżecie i nie mieszczące się w granicach kredytów w rubrykach jego ustalonych, jako też przez dokonanie otwarcia kredytów nieobjętych budżetem, bez złożenia w tym względzie wniosków Sejmowi i bez uzyskania na to przyzwolenia w drodze ustawodawczej.

Warszawa, dnia 12 lutego 1929 r.


Wnioskodawcy:
 Mieczysław NIEDZIAŁKOWSKI, Kazimierz CZAPIŃSKI, Adam CIOŁKOSZ, Jan DĄBSKI, Stanisław WRONA (Stronnictwo Chłopskie), Jan DZIDUCH (Stronnictwo Chłopskie), Ludwik DOMAGAŁA (Stronnictwo Chłopskie), Jan DURO (Stronnictwo Chłopskie), Władysław FIJAŁKOWSKI (Stronnictwo Chłopskie), Andrzej KOTER (Wyzwolenie), Błażej STOLARSKI (Wyzwolenie), Andrzej PLUTA (Stronnictwo Chłopskie), Herman LIEBERMAN (PPS), Dr Mieczysław CZARNECKI (PPS), Aleksy BIEŃ (PPS), Józef DZIĘGIELEWSKI (PPS), Józef KAŹMIERCZAK (PPS), Tadeusz MATUSZEWSKI (PPS), Artur HAUSNER (PPS), Adam KURYŁOWICZ (PPS), Józef GRZECZNAROWSKI (PPS), Antoni LANGER (Wyzwolenie), Adam PRAGIER (PPS), Ignacy MULAREK (Wyzwolenie), Michał RÓG (Wyzwolenie), Tomasz CZERNICKI (Stronnictwo Chłopskie), Bolesław ROJA (Stronnictwo Chłopskie), Piotr RYCHLIK (Wyzwolenie), Tomasz KOTER (Wyzwolenie), Wincenty KACPRZAK (Wyzwolenie), Jan ZALEWSKI (Wyzwolenie), Franciszek CHYB (Stronnictwo Chłopskie), Feliks KOTARSKI (PPS), Edmund CHODYŃSKI (PPS), Kazimierz DOBROWOLSKI (PPS), Edward BETTMAN (PPS), Stanisław WŁOSIŃSKI (PPS), Aleksander BOGUSŁAWSKI (Wyzwolenie), Jan WOŹNICKI (Wyzwolenie), Maksymilian MALINOWSKI (Wyzwolenie), Dr Józef PUTEK (Wyzwolenie), Andrzej WALERON (Stronnictwo Chłopskie), Adam BARDZIŃSKI (Wyzwolenie), Stanisław SZCZEPAŃSKI (Wyzwolenie), Wacław PIETRZELA (Wyzwolenie), Paweł CHADAJ (Wyzwolenie), Stanisław KOSTRUBAŁA (Wyzwolenie), Piotr KOCZARA (Wyzwolenie), Stanisław NOWAK (Wyzwolenie), Jan SMOŁA (Wyzwolenie), Aleksandra KARNICKA (Wyzwolenie), Wincenty BARANOWSKI (Wyzwolenie), Antoni DADAN (Wyzwolenie), Maksymilian CZARNECKI (Wyzwolenie), Jan KRÓL (Wyzwolenie), Franciszek KAPELIŃSKI (Wyzwolenie), Irena KOSMOWSKA (Wyzwolenie), Stanisław KALINOWSKI (Wyzwolenie), Zygmunt NOWICKI (Wyzwolenie), Jan NOSEK (Wyzwolenie), Ludwik SUDA (Wyzwolenie), Dr Zygmunt GRALIŃSKI (Wyzwolenie), Marcin WASILEWSKI (Wyzwolenie), Kazimierz BAGIŃSKI (Wyzwolenie), Wilhelm TOPINEK (PPS), Jan NOSAL (PPS), Stanisław NEHRING (PPS), Antoni SZCZERKOWSKI (PPS), Adam PRÓCHNIK (PPS), Stanisław GRYLOWSKI (PPS), Stanisław KARPIŃSKI (PPS), Herman DIAMAND (PPS), Norbert BARLICKI (PPS), Tomasz ARCISZEWSKI (PPS), Stanisław DUBOIS (PPS), Zygmunt ŻUŁAWSKI (PPS), Henryk WYRZYKOWSKI (Wyzwolenie), Błażej DZIKOWSKI (Wyzwolenie), Władysław PRAGA (Wyzwolenie). Andrzej CZAPSKI (Stronnictwo Chłopskie), Emil ZERBE (Niemiecka Frakcja Socjalistów), Jan STAŃCZYK (PPS), Tadeusz REGER (PPS), Kazimierz PUŻAK (PPS), Jan KWAPIŃSKI (PPS), Władysław BARANOWSKI (PPS), Antoni PAJĄK (PPS), Kazimierz KACZANOWSKI (PPS), Ludwik ŚLEDZIŃSKI (PPS), Jakub PAWŁOWSKI (Stronnictwo Chłopskie), Eugeniusz OPOLSKI (Stronnictwo Chłopskie), Jan KULISIEWICZ (Stronnictwo Chłopskie), Jan TABOR (Stronnictwo Chłopskie), Stanisław DOBROCH (Stronnictwo Chłopskie), Stanisław TRZĘSOWSKI (Wyzwolenie), Wincenty KĘPCZYŃSKI (PPS), Antoni KUROWSKI (Stronnictwo Chłopskie), Stanisław KOWALSKI (PPS), Marian NOWICKI (PPS), Zygmunt PIOTROWSKI (PPS), Jadwiga MARKOWSKA (PPS), Bronisław ZIEMIĘCKI (PPS), Stanisław PŁAWSKI (PPS), Zygmunt ZAREMBA (PPS), Tomasz ARCISZEWSKI (PPS).

Policja na inauguracji III kadencji Sejmu

We wtorek 27 marca 1928 roku o godz. 17 minut 30 rozpoczęło się pierwsze posiedzenie Sejmu Rzeczypospolitej III kadencji wybranego w wyborach powszechnych 4 marca 1928 r.
W ławach rządowych zasiedli: Wiceprezes Rady Ministrów (także poseł) Kazimierz BARTEL,
Minister Spraw Zagranicznych August ZALESKI (także senator),
Minister Spraw Wewnętrznych gen. Felicjan SŁAWOJ SKŁADKOWSKI,
Minister Skarbu Gabriel CZECHOWICZ (także poseł),
Minister Sprawiedliwości Aleksander MEYSZTOWICZ,
Minister Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego Gustaw DOBRUCKI,
Minister Komunikacji Paweł ROMOCKI (także poseł),
Minister Poczt i Telegrafów Bogusław MIEDZIŃSKI (także poseł),
Minister Przemysłu i Handlu Eugeniusz KWIATKOWSKI (także poseł),
Minister Rolnictwa Karol NIEZABYTOWSKI (także senator),
Minister Robót Publicznych Jędrzej MORACZEWSKI,
Minister Pracy i Opieki Społecznej Stanisław JURKIEWICZ,
Minister Reform Rolnych Witold STANIEWICZ.

Na salę wchodzi Prezes Rady Ministrów Marszałek Polski Józef PIŁSUDSKI. Z foteli posłów komunistycznych padają okrzyki, zwrócone przeciwko Rządowi. Inni posłowie głośno pytają: „Ile pieniędzy Panowie dostali z Moskwy za te okrzyki ?”. jeden z posłów komunistycznych woła> „A ile pieniędzy dostała „Jedynka” na wybory ?”

Prezes Rady Ministrów:
Panowie będą wyrzuceni z sali. (Okrzyki ponawiają się. Głos: „Macie na sumieniu oszustwa wyborcze).
Prezes Rady Ministrów:
Panowie będą wyrzuceni z sali. (Po chwili, gdy okrzyki się powtarzają.) Panowie będą wyrzuceni z sali.
(Wchodzi policja od strony foteli, zajętych przez komunistów i usuwa kilku posłów. Ogólna wrzawa. Poseł Henryk WYRZYKOWSKI: Policja na sali ? Długotrwałe oklaski na sali i na galerii. Poseł Jan WOŹNICKI: Ładny początek. Poseł WYRZYKOWSKI: Hańba.)

Prezes Rady Ministrów:
Uprzedzam Panów, że ja nie będę urzędował przy krzykach i wtedy Sejmu nie otworzę. (Poseł WYRZYKOWSKI: „Urzędować, ale nie z policją”. Poseł Karol POLAKIEWICZ: „Urzęduje nie z policją, tylko z obywatelami. Cicho tam, nie przerywać”.)

W imieniu Pana Prezydenta Rzeczypospolitej !
Po raz trzeci od chwili odzyskania wolności zbiera się Sejm Rzeczypospolitej, a po raz drugi jej Senat. Pierwszy Sejm zaczynał obradować wtedy, gdy losy naszego Państwa były jeszcze bardzo niepewne, gdy o mury tego gmachu biły echa wojny, prowadzonej o nasze granice i odgłosy krwawych zmagań się naszych żołnierzy o prawo Polski do samodzielnego życia. U kolebki drugiego Sejmu stała blada jeszcze jutrzenka pokoju, ciężka troska o stan Skarbu Państwa, a chmury coraz to czarniejsze i coraz bardziej groźne zbierały się wówczas nad naszym życiem gospodarczym.
Panowie macie rozpocząć swą pracę w momencie po wielokroć szczęśliwszym. Pierwszy Sejm obradował podczas wojny, drugi rozpoczynał swą działalność wtedy, gdy nasza praca pokojowa była dopiero w zarodku. Dziś bardzo znacznie i skutecznie praca ta została naprzód posunięta.
Przez ogólną opinię została należycie oceniona nasza gorliwa współpraca w utrwalaniu i wzmacnianiu dzieła powszechnego pokoju. Przyjaźń specjalna, która łączy Polskę z Francją i Rumunią, daje nam tym większą pewność w naszej pracy pokojowej, że nikomu ona nie zagraża, a daje rękojmię dłuższej wspólnej pracy w zawiłych i cięższych zagadnieniach.
Rząd nasz za swe specjalne zadanie postanowił sobie biec z wysiłkiem pokojowego i zgodnego współżycia tam, gdzie o to ułożenie stosunków najtrudniej, gdyż prawem było dotąd, że najwięcej jest sporów nie gdzie indziej, jak między sąsiadami. Utrwalenie się stosunków międzynarodowych, znikniecie tak jeszcze do niedawna usprawiedliwionych obaw o stan Skarbu Państwa, usunięcie grozy ciążącej jeszcze przed 2 laty nad naszym życiem gospodarczym stwarzają pomyślne warunki dla rozważnej i spokojnej pracy Panów. Tym bardziej będzie więc Panom zużyć swe siły dla podniesienia moralnej i materialnej kultury, tak silnie u nas zaniedbanej, nie z naszej, lecz z obcej winy.
Życzę Panom, byście czas umieli wyzyskać dla poprawienia powszechnie odczuwalnych wad naszego ustroju państwowego, bez którego siły z żadnymi trudnościami uporać się nie będziemy w stanie.
Życzę Panom, byście z najlepszą wolą, licząca się z realnymi potrzebami życia, szukali rozwiązania wielkiego zagadnienia harmonijnego współdziałania władz Państwa i to zarówno przez położenie nowych podstaw prawnych w tej dziedzinie, jak i przez zdrowe obyczaje codziennego życia. Wreszcie życzę Panom w waszej pracy owocności, którą osiągnąć można, jak w każdej zresztą ludzkiej działalności tylko wtedy, gdy wysiłki swoje i uwagę kieruje się na rzeczy istotne.
Podpisane przez Pana Prezydenta.
W imieniu pana Prezydenta ogłaszam Sejm za otwarty.
Według ustanowienia Pana Prezydenta porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia ma być:
1) przeprowadzenie ślubowania posłów,
2) wybór Marszałka Sejmu.
Według woli i mniemania pana Prezydenta przewodniczyć zebraniu będzie pan poseł Jakub BOJKO (lat 71). Proszę Pana Posła o zajęcie miejsca.
Jako prezes Gabinetu zaświadczam, że pan poseł Bojko złożył i podpisał ślubowanie poselskie na ręce Pana Prezydenta w mojej obecności dzisiaj na Zamku.
Przewodniczący poseł BOJKO:
Wysoka Izbo ! Powołany zostałem tytułem starszeństwa do czynności tymczasowego marszałka Sejmu. Dziś w południe złożyłem ślubowanie na ręce pana Prezydenta Rzeczypospolitej w obecności Prezesa Rady Ministrów Marszałka PIŁSUDSKIEGO.
Na sekretarzy zapraszam najmłodszych wiekiem panów: Piotra KOSIBĘ (lat 27) i Władysława PRAGĘ (lat 26) i proszę ich ażeby zajęli miejsca w prezydium.
Przystępujemy do ślubowania poselskiego według art. 20 Konstytucji. (Poseł Fabian JEREMICZ: Złożyłem formalny wniosek o odroczenie dzisiejszego posiedzenia, ponieważ niektórzy posłowie są w więzieniu i nie mogą złożyć przysięgi. Poseł Jan WOŹNICKI: Proszę o głos w sprawie formalnej).

Poseł BOJKO:
Nie mogę jeszcze udzielić głosu, bo Panowie nie są posłami, gdyż nie złożyli ślubowania. (Poseł Henryk WYRZYKOWSKI: Jesteśmy posłami !

Większość posłów następnie ślubowała.

Proponuję posty o podobnej tematyce:
MARSZAŁEK PIŁSUDSKI
PARLAMENT
POLICJA
Ponadto polecam korzystanie ze stale uzupełnianych indeksów:
ALFABETYCZNY INDEKS OSOBOWY
MIEJSCOWOŚCI – UKŁAD WOJEWÓDZKI
ALFABETYCZNY INDEKS MIEJSCOWOŚCI
INDEKS PAŃSTW
KALENDARIUM
INDEKS RZECZOWY



Trybunał Stanu - dzień III - oskarżyciele Pieracki i Wyrzykowski

W trzecim dniu rozprawy (28 czerwca) przed Trybunałem Stanu w sprawie byłego ministra skarbu Gabriela CZECHOWICZA pierwszy zabrał głos oskarżyciel ze strony Sejmu poseł Jan PIERACKI (Klub Narodowy).
W przemówieniu pana obrońcy były dwa momenty zasadnicze: pierwszy – to ekstaza wobec osoby Marszałka Piłsudskiego, drugi – to wywody natury politycznej. Snadź niewiele było rzeczowych argumentów, skoro trzeba było sięgać do arsenału politycznego. Nie uważam sali sądowej za miejsce odpowiednie do tego rodzaju wywodów politycznych.
Pan obrońca chciał poróżnić między sobą posłów oskarżycieli na tle ich przynależności do innych stronnictw, ale nie mógł zrozumieć, że to stanowisko jest niestosowne i że posłowie oskarżyciele nie reprezentują stronnictw, lecz cały Sejm.
Pan obrońca powiedział, żeśmy przyszli tutaj ze zgłoszeniem po spadek i że wiele byśmy dali, by móc uścisnąć palec Marszałka Piłsudskiego. Oświadczam, że nie jesteśmy tutaj po spadek ani łasi na uścisk palca.
To wy chowacie się stale za osobą Marszałka Piłsudskiego, powtarzając jego nazwisko dzień i noc. Więcej już nie będzie o polityce.
Na podstawie ścisłej interpretacji prawa budżetowego stwierdza, że przepis nie pozwalający na wydatki pozabudżetowe jest zupełnie ścisły, a jego przekroczenie jest złamaniem prawa oraz kwalifikuje winnego przed Trybunał Stanu.
Oskarżyciel dowodzi, że w każdym wypadku było dość czasu na przedstawienie sejmowi projektu ustawy o legalizacji kredytów dodatkowych, a nic innego jak zła wola rządu nie stała tu na przeszkodzie, tym bardziej, że projekty takie ministerstwo skarbu miało opracowane.

Drugi oskarżyciel poseł Henryk WYRZYKOWSKI (Wyzwolenie) przy pomocy licznych cyfr i danych statystycznych poddał w wątpliwość zasługi byłego ministra w porządkowaniu finansów polskich. Dobre wyniki ekonomiczne, jakimi się szczyci minister Czechowicz można przypisać prawie wyłącznie lepszej koniunktury ekonomiki światowej.

Po krótkiej przerwie głos zabrał poseł Herman LIEBERMAN w trybie repliki.
Na wstępie prostował twierdzenie adwokata Franciszka PASCHALSKIEGO jakoby ludzie, którzy dawniej stali przy Marszałku Piłsudskim odeszli od niego. Jest to złudzenie – to nie ci ludzie się zmienili, to Marszałek Piłsudski się zmienił. Dopóki był demokratą, dopóki uznawał prawo ludowe, dopóki jako wskrzesiciel Ojczyzny ogłosił otwarcie Sejmu – tak długo szli ludzie lewicy za nim. Od kiedy jednak wypiera się demokracji i krajem rządzi jak NIEKORONOWANY MONARCHA, od kiedy poniewiera przedstawicieli narodu – od tego czasu iść z nim nie możemy.
Oskarżyciel zaznaczył, iż fakt, że Marszałka Piłsudskiego nie można ukarać, nie może w żadnym stopniu oznaczać, iż wszyscy podwładni jego są również bezkarni.
Marszałek Piłsudski powiedział, że kazałby wysiec rózgami na podwórzu sejmowym posłów. Przypuśćmy, że znaleźliby się ludzie, którzy poszliby do Sejmu i tak rzeczywiście zrobili. Czy Trybunał uniewinniłby ich dlatego, że uczynili to na podstawie rozkazu Marszałka ?
Marszałek natrząsa się z Trybunału Stanu, a nikt mu na to uwagi nie zwrócił. Ale gdyby przyszedł tutaj jakiś urzędnik i legitymując się wyraźnym rozkazem Marszałka powiedział to samo, czy Trybunał by go wysłuchał ? Czy by tego urzędnika nie kazał aresztować i przykładnie ukarać ?
Poseł Lieberman stwierdził w zakończeniu, że jeżeli minister Czechowicz zostanie przez Trybunał uniewinniony, tym samym sąd ten stwierdzi, że Sejm pozbawiony został wszelkiego prawa.

Cóż, nie powinno dziwić, że procesy brzeskie były oficjalnie nazywane sprawą "Liebermana i towarzyszy". 

Proponuję posty o podobnej tematyce:
NAJWAŻNIEJSZE WYDARZENIA ROKU 1929
MARSZAŁEK PIŁSUDSKI
MINISTRA CZECHOWICZA SPRAWA
Ponadto polecam korzystanie ze stale uzupełnianych indeksów:
ALFABETYCZNY INDEKS OSOBOWY
MIEJSCOWOŚCI – UKŁAD WOJEWÓDZKI
ALFABETYCZNY INDEKS MIEJSCOWOŚCI
INDEKS PAŃSTW
KALENDARIUM

53 Posiedzenie Sejmu - poseł Roman Rybarski

Wtorek, 26 lutego - 53 posiedzenie Sejmu 

Poseł Roman RYBARSKI
Przed Posłem Rybarskim przemawiał Poseł Adam Krzyżanowski: TEKST


Wicemarszałek Dąbski: Głos ma Poseł Roman Rybarski (Związek Ludowo-Narodowy).

Poseł Rybarski: Wysoki Sejmie ! (Wrzawa na ławach BBWR. Głosy: Żyrardów.)

Wicemarszałek Jan Dąbski: Proszę Panów o spokój. Pan poseł Rybarski nie powiedział jeszcze ani słowa. (Wrzawa na ławach BBWR. Poseł Edward Kleszczyński: Niech Pan powie, ile poseł Kucharski ukradł ?) Posła Kleszczyńskiego proszę o spokój. Panie pośle Rybarski proszę mówić.

Poseł Rybarski: Wysoka Izbo (Wrzawa na ławach BBWR.)

Wicemarszałek Dąbski: Posła Kosydarskiego proszę o spokój. (Wrzawa na ławach BBWR. Poseł Niedziałkowski: Kosydarski głosował za Kucharskim. Poseł Kosydarski: Kosydarski głosował przeciwko Kucharskiemu, może poświadczyć Premier i poseł Moraczewski.)

Poseł Rybarski: Wysoka Izbo. (Wrzawa na ławach BBWR. Głosy: Nie będzie mówić. Wrzawa na ławach BBWR trwa).

Wicemarszałek Dąbski: Posła Sanojcę proszę o spokój. (Wrzawa na ławach BBWR). Panie pośle Sanojco, wzywam pana do porządku. (Wrzawa na ławach BBWR.) Panie Pośle Rybarski, proszę mówić.

Poseł Rybarski: Wysoka Izbo ! (Wrzawa na ławach BBWR.)

Wicemarszałek Dąbski: Posła Sanojcę po raz drugi przywołuję do porządku.

Poseł Rybarski: Wysoka Izbo ! (Wrzawa na ławach BBWR) W tej chwili rozpatrujemy zarzuty ….

Wicemarszałek Dąbski: Przerywam posiedzenie.

(Po przerwie)

Marszałek: Wznawiam posiedzenie.

Wysoka Izbo ! Prawo przemawiania posła w tej Wysokiej Izbie jest prawem podstawowym, gwarantuje mu bowiem w granicach regulaminu możność wypowiedzenia swych poglądów, jako przedstawicielowi interesów nie jednego okręgu, lecz całego Państwa, w myśl przepisów Konstytucji, dotychczas obowiązującej. Jawność i prawo ogłaszania zgodnie z prawdą sprawozdań z posiedzeń Wysokiej Izby, z zachowania się i z mów każdego z posłów dają najpotężniejszą gwarancję, że publiczność może ocenić wszystkie wartości i motywy danego przemawiającego w Izbie posła. I dlatego, jako Marszałek Sejmu, a dodaję że byłby to obowiązek Marszałka każdego Sejmu, każdego ciała przedstawicielstwa narodu, obradującego publicznie, muszę być urzędowym obrońcą wolności słowa, (Oklaski) której zgwałcenie mogłoby doprowadzić do zwyrodnienia życia politycznego i społecznego. Dlatego proszę Panów, muszę wystosować apel do Wysokiej Izby z bardzo serdeczną prośbą, aby w interesie kraju i parlamentu polskiego uszanowała wolność słowa każdego posła, przemawiającego w Izbie w ramach regulaminu.
Przystępujemy do dalszego ciągu naszych obrad. Głos ma poseł Rybarski.

(Poseł Sanojca: Niech nas nie prowokuje. Wrzawa i różne okrzyki na ławach BBWR. Sanojca: I łajdactwo ma swoje granice i bezczelność !)
Przywołuję posła Sanojcę do porządku. (Poseł Sanojca: Pan wstydu nie ma. Bezwstyd i bezczelność. Wrzawa.)
Przywołuję posła Sanojcę po raz drugi do porządku.

Poseł Rybarski: Bezczelność jest z tej strony. (Poseł Sanojca przerywa. Wrzawa. Różne krzyki na ławach BBWR)

Marszałek: Po raz trzeci przywołuję posła Sanojcę z zapisaniem do protokołu.

Poseł Rybarski: I Panowie nie wstydzicie się siedzieć z nim ?

(Wrzawa. Poseł Sanojca: To jest prowokacja, precz z prowokatorem. Poseł Kosydarski: Pan wszedł do Sejmu za żyrardowskie pieniądze. Wrzawa na ławach BBWR)
      Wysoki Sejmie ! Mamy zastanowić się nad tym, czy Sejm przystąpi do wyboru komisji, która ma rozpatrzeć sprawę postawienia pana Ministra Czechowicza przed Trybunałem Stanu. Jest to w interesie sprawy, żeby ta dyskusja odbywała się w atmosferze spokoju. Jest to przede wszystkim w interesie pana Ministra Czechowicza, żeby zarzuty, które mu są stawiane były jawne i żeby mechaniczna obstrukcja nie przeszkadzała ich omówieniu (Wrzawa na ławach BBWR trwa.)
      Dotychczasowa dyskusja zajmowała się wieloma rzeczami, ja chcę się zając tylko zagadnieniem prawnym: (Wrzawa na ławach BBWR trwa. Poseł Sanojca: Zróbcie sobie Kucharskiego ministrem skarbu.) czy ustawa o Trybunale Stanu może tu znaleźć zastosowanie. Otóż ustawa o Trybunale Stanu mówi, że minister może być pociągnięty do odpowiedzialności jeżeli w zakresie ogólnego kierunku działalności i polityki Rządu naruszył Konstytucję lub inną ustawę.
      Pytanie zasadnicze brzmi: czy zaszło naruszenie ustawy, czy też nie. Nic z tym nie ma wspólnego sprawa gospodarki Rządu, jego zasług prawdziwych czy rzekomych. Sąd historii będzie oceniał, czy nastąpiło przekroczenie prawa. (Wrzawa na ławach BBWR trwa).
      Naszym zdaniem istnieją poważne powody do stwierdzenia, że naruszenie ustawy w tym wypadku nastąpiło. Ustawa skarbowa na rok 1927/28 mówi wyraźnie, że otwieranie kredytów, nie objętych budżetem, może nastąpić jedynie na wniosek Ministra Skarbu, uchwalony w drodze ustawodawczej i dodaje: Za przestrzeganie tego przepisu są ministrowie osobiście odpowiedzialni. Należy przypomnieć, że propozycja rządowa zawierała wyrażenie: wniosek „zatwierdzony w drodze ustawodawczej”. W Sejmie zmieniono to na: „uchwalony w drodze ustawodawczej”, czyli że poprzednie uchwalenie tej rzeczy jest obowiązkiem i jest obowiązkiem Rządu przedłożyć odpowiednie wnioski ustawodawcze.
      Pan poseł Krzyżanowski powołuje się na to, że postanowienia o kredytach dodatkowych nie zawierają żadnego terminu. Otóż w naszej ustawie nie ma właściwie postanowień o kredytach dodatkowych. Ustawa nie zna kredytów dodatkowych, tylko w pewnych wyjątkowych wypadkach. Ale jeżeli istnieje jakiś obowiązek, który należy spełnić, jeżeli nie ma określonego terminu, to znaczy, że ten obowiązek musi być natychmiast spełniony, że zwłoka uchybia temu ustawowemu obowiązkowi, który w danym razie ciąży na Rządzie.
      Nie chcę się wdawać w pytanie, jakiego rodzaju były to przekroczenia budżetu. Mówił o tym poseł Krzyżanowski. Nie mówił o wszystkim. Wiemy, ile wydano w poszczególnych ministerstwach, ale nie wiemy, na co wydano. Ale w tej chwili nie chodzi o to, że nastąpiły przekroczenia, tylko o to, że po upływie 11 miesięcy od zamknięcia poprzedniego roku budżetowego nie ma przedłożenia, które by zalegalizowało te rzeczy.
31 marca pan Minister Skarbu napisał do Najwyższej Izby Kontroli, że Ministerstwo pracuje nad wnioskiem o kredytach dodatkowych. Praca ta trwa, jak widzimy 11 miesięcy. Pan Premier uznał ten obowiązek, ale tego obowiązku nie spełnił. Wobec tego jest w interesie Sejmu użycie wszelkich środków, by stan prawny został przywrócony.
      Wskazuje się na to, że ten wniosek może oddziałać ujemnie na nasz kredyt zagraniczny. Słyszymy często o tym kredycie zagranicznym, ale mam wrażenie, że próby niedopuszczenia do dyskusji nad tym, jaki jest stan faktyczny w tej sprawie, najbardziej szkodzą naszemu kredytowi zagranicznemu, bo najszkodliwszą dla tego kredytu jest niejasność i niepewność, podejrzenia, że coś może być ukrywane. (Oklaski na prawicy i lewicy. Wrzawa w centrum trwa nadal.)
      Następnie czego chce zagranica i na jakim stanowisku ona stoi ? Zagranica pragnie, aby nasza gospodarka odbywała się w ramach budżetu, by miała podstawy prawne. Nie będę tu przytaczał wielu głosów, przytoczę tylko jeden, mianowicie projekt prawa budżetowego, opracowany przez misję Kemmerera. W tym projekcie, opracowanym dla Polski, powiedziano, że nawet przenoszenia kredytów z części na część wymagają zgody Sejmu. Następnie o kredytach dodatkowych powiedziano, ze powinny mieć aprobatę Sejmu; jeżeli jest jakaś klęska publiczna, to wtedy można za zgodą Prezydenta wydać niezbędne sumy, ale wniosek o aprobatę należy przedłożyć Sejmowi na najbliższej sesji.
Jeżeli podtrzymujemy nasze wnioski, które stawialiśmy dotychczas o przedłożenie wniosku o kredyty dodatkowe, chcemy podnieść nasz kredyt zagraniczny, bo kredyt zagraniczny wymaga pewności, oszczędności i nie sprzyjają mu przekroczenia budżetowe.
      Z tych powodów będziemy głosowali za odesłaniem tego wniosku do komisji, która tę sprawę rozpatrzy. (Oklaski na prawicy i na lewicy. Wrzawa na ławach BBWR. Poseł Wyrzykowski: Dlaczego Pan Składkowski policji na tych panów nie zawoła ? Wrzawa.)

Po Pośle Rybarskim głos zabrał Pan Premier Bartel. MOWA


Proponuję posty o podobnej tematyce:
NAJWAŻNIEJSZE WYDARZENIA ROKU 1929
PARLAMENT
MINISTRA CZECHOWICZA SPRAWA
Ponadto polecam korzystanie ze stale uzupełnianych indeksów:
ALFABETYCZNY INDEKS OSOBOWY
ALFABETYCZNY INDEKS MIEJSCOWOŚCI
MIEJSCOWOŚCI – UKŁAD WOJEWÓDZKI
INDEKS PAŃSTW
KALENDARIUM