Po strasznie długim okresie milczenia Małżonka Moja Danuta, szef kuchni wspaniałej, dała głos w temacie swoich hitów kulinarnych. A długo musiałem toczyć podjazdową walkę o pozwolenie na publikację przepisu na galaretę z kurczaka. Walka podjazdowa była okraszona częstszym niż zazwyczaj konsumowaniem rezultatu stosowania poniższego przepisu, gdyż głównym elementem mojej walki podjazdowej było podjudzanie Mistrzyni do wytworzenia co trzeci dzień owej galarety. Namowy skutkowały raz na tydzień. Po prostu nauczyłem się scenariusza galaretowego na pamięć. Jak się zna taki scenariusz, to zawsze myśl się sama nasuwa - „jakie to dziecinnie proste”. Zasada uniwersalna przecież.
Składniki:
- jeden kurczak w wadze średniej (około 1,5 kg),
- 3 jajka ugotowane na twardo,
- włoszczyzna po uważaniu,
- opakowanie żelatyny spożywczej (w opisie torebkowym Producent powinien deklarować, iż żelatyny starczy na 2,5 litra płynu – wody lub wywaru),
- groszek konserwowy,
- kukurydza konserwowa (może być nawet duże opakowanie).
Koniec listy składników.
Scenariusz:
- kurczaka wraz z włoszczyzną gotujemy jak na zwykły (lecz pożywny) rosół,
- miękkiego kurczaka obieramy z kości, rozdrabniając ręcznie mięso i skórę na drobne kawałki (proponuję niejednakowość tychże kawałków),
- otrzymany rosół przelewamy przez gęste sito,
- przygotowujemy trzy lub więcej pojemników na galaretę (mogą być półmiski, polecamy także plastikowe pojemniki po wyrobach kulinarnych. Mamy kilka doskonałych, darmowych opakowań po rybie opiekanej w zalewie octowej z Makro – pojemność około litra),
- na dnie pojemników układamy ćwiartki jajek, rozdrobnione mięso kurczaka, groszek konserwowy, kukurydzę, kawałki marchewki ugotowanej w rosole, posypujemy Vegetą lub inną przyprawą uniwersalną,
- żelatynę rozpuszczamy starannie w 2 – 2,5 litrach czystego rosołu, roztworem zalewamy mięso, jajka z przyległościami,
- odstawiamy pachnące półmiski (pojemniki) do ostudzenia,
- od następnego dnia przystępujemy do degustacji, kupujemy średniego kurczaka, wstawiamy do lodówki – niech czeka na okazję do ugotowania i przyrządzenia na jego bazie galarety. I tak na okrągło.
Smacznego !
Oczywiście skład wkładu galaretowego możemy urozmaicać jak nam fantazja oraz poczucie smaku podpowiedzą – były udane eksperymenty z konserwową czarną fasolą, sosami do potraw z woka, oliwkami, kaparami, pędami bambusa, a nawet świeżymi ananasami.
Pozostałe spécialité de la maison Danuty:
LAURAHUTA (z) RESZTĄ:
Proponuję posty o podobnej tematyce: |
CIEKAWOSTKI 1929 |
ZDROWIE |
Ponadto polecam korzystanie ze stale uzupełnianych indeksów: |
ALFABETYCZNY INDEKS OSOBOWY |
ALFABETYCZNY INDEKS MIEJSCOWOŚCI |
MIEJSCOWOŚCI – UKŁAD WOJEWÓDZKI |
INDEKS PAŃSTW |
KALENDARIUM |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz