Głosowanie przez drzwi wyszło nie po myśli BBWR

Poniedziałek, 11 marca


Posiedzenie siedemnaste Senatu z dnia 11 marca 1929 r.

      Głównymi punktami programu dziennego były głosowania nad zmianami w preliminarzach poszczególnych Ministerstw w budżecie na rok 1929/30.
      Między innymi w budżecie Ministerstwa Spraw Wojskowych (Minister Józef Piłsudski) rozpatrywano wniosek Komisji Budżetowej o zwiększenie funduszu dyspozycyjnego Ministra o 1.996.000 zł. W głosowaniu „przez drzwi” odrzucono 48 głosami przeciw 46. Tą samą większością odrzucono wniosek o zwiększenie o 140.000 zł pozycji „różne”.

      Po zakończeniu głosowań Marszałek Senatu zarządził 15-minutową przerwę dla przewietrzenia sali. Po przerwie senator Stefan PERZYŃSKI (BBWR) zabrał głos w sprawie formalnej i zażądał sprawdzenia głosowania nad funduszem dyspozycyjnym Marszałka Józefa PIŁSUDSKIEGO, albowiem wedle klubowego przekonania i wszystkich obliczeń głosów wypada, że wynik głosowania nie odpowiadał rzeczywistemu układowi sił w Senacie. Mówca przypomniał, że glosowanie nad tym punktem odbywało się wówczas, gdy technicznie nie opanowano jeszcze całkowicie manipulacji głosowania, i dlatego żąda reasumpcji uchwały przez głosowanie imienne.

      Senator Wacław JANUSZEWSKI (Klub PSL „Wyzwolenie”) uważa, że wniosku tego nie można wprost rozpatrywać. Nie ma takiego artykułu regulaminu, który by upoważniał do sprawdzenia głosowania. Gdyby Marszałek dopuścił do reasumpcji uchwał, to z tej Izby nigdy nie można by wyjść z pozytywnym głosowaniem.

Wicemarszałek Hipolit GLIWIC: Uważam, że reasumować tego wniosku nie możemy, gdyż doprowadziłoby  to do tego, iż i z innych ław zwrócono by się do mnie z takimi propozycjami i musielibyśmy reasumować każde głosowanie. Możemy ubolewać nad rozmaitymi nieporozumieniami, ale muszę się zgodzić z panem Januszewskim, że reasumpcja taka oznaczałaby kompletny impas dla Senatu.

Głosowanie "przez drzwi" oznaczało liczenie parlamentarzystów przechodzących przez jedne z dwóch drzwi - "na tak" lub "na nie". Argument senatora z BBWR, iż senatorowie nie opanowali jeszcze tej techniki głosowania wydaje się być obraźliwe dla inteligencji Parlamentarzystów - "słoma - siano".




Proponuję posty o podobnej tematyce:

Brak komentarzy: