poniedziałek, 7 października 1929
Ambasador Cretzeanu |
7 października 1929 r. o godz. 12.00, pan Georges Cretzeanu, poseł nadzwyczajny i minister pełnomocny Rumunii, złożył Panu Prezydentowi Rzeczypospolitej swe listy uwierzytelniające na uroczystej audiencji na Zamku Królewskim.
Przy audiencji obecni byli: Pan Minister Spraw Zagranicznych August Zaleski, szef kancelarii cywilnej pan Adam Lisiewicz, szef gabinetu wojskowego płk Jan Głogowski, oraz członkowie domu cywilnego i wojskowego Pana Prezydenta Rzeczypospolitej.
Stosownie do ceremoniału, Pan Poseł Rumunii przybył na Zamek w towarzystwie dyrektora protokołu dyplomatycznego, pana Karola Romera. Członkowie poselstwa panowie: Davidesco i Krupenski, sekretarze poselstwa, pan Nicolaesco – attaché wojskowy i pan Balasesco – attaché handlowy, przybyli w towarzystwie adiutanta Pana Prezydenta Rzeczypospolitej, rotmistrza Wacława Calewskiego.
Przy wręczaniu listów poseł Rumunii wygłosił przemówienie, w którym stwierdził, iż był szczęśliwy i zaszczycony tym, że wybór jego rządu padł właśnie na niego. Sprawując swój urząd ma zamiar nie zaniedbać niczego, aby utrzymać i rozwijać doskonałe stosunki między obu krajami. W dalszej części mowy Pan Poseł stwierdził:
„Zajmując z powodu swego obszaru i ilości ludności, ważne miejsca w Europie, ożywieni tymi samymi uczuciami demokratycznymi, stojący wobec tych samych zadań, narażeni na te same niebezpieczeństwa, było rzeczą naturalną,ze nasze państwa zbliżyły się do siebie i starały się przychodzić sobie wzajemnie z pomocą i zapewnić sobie możność pokojowego rozwoju.
Pan Prezydent Rzeczypospolitej odpowiedział mową:
„Przyjmując z rąk pańskich pisma uwierzytelniające, pragnę najpierw podziękować Wysokiej Regencji Królestwa za wybór w Pańskiej osobie jednego z najwybitniejszych i najbardziej doświadczonych dyplomatów i tak szczerego przyjaciela Polski.
Nie wątpię, że te tradycje sympatii między Wielką Rumunią zjednoczoną i Odrodzoną Polską, ułatwią Panu zadanie pielęgnowania i dalszego rozwijania tak bliskich i tak przyjaznych już obecnie stosunków między naszymi sprzymierzonymi krajami, połączonymi nie tylko odwieczną przyjaźnią i więzami ścisłego przymierza politycznego, lecz również bezwzględną wspólnotą interesów. Więzy te zmierzają przede wszystkim do zabezpieczenia pokoju, będącego podstawą i zasadniczym warunkiem pomyślności i dobrobytu.
Aby jednak polityczne więzy miały właściwą skuteczność, muszą być uzupełnione w codziennym życiu stałą łącznością
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz