Julian EJSMOND wiersz "Polska na różowo". Tańcz z każdą literą i całuj gdzie popadnie

Julian EJSMOND



Polska na różowo” (Julian EJSMOND 1892 - 1930)

Przyszło czterdzieści i cztery !
Złemu nie damy powrócić !
Dokąd, do jasnej cholery,
będziecie się jeszcze smucić ?

Dokąd będziecie biadolić
w posępnym nastroju ducha
i jęczeć słowo „Ojczyzna”,
jakbyście mieli ból brzucha ?

Dokąd będziecie ponuro
grobowe wykrzywiać twarze,
zamiast się śmiać i śpiewać,
posępne karawaniarze.

Jak sroka w gnat spoglądacie
na Odrodzoną i Miłą
zdziwieni i zaskoczeni,
że to się bez was obyło …

Staliście sobie na boku
ubrani w czarnym kolorze …
A oto jest dziś Polska
od gór Karpackich po morze …

Czas zrzucić czarne łachmany,
czas się rozejrzeć po sobie
I po Tej, co nie zginęła
nie chodzić głupio w żałobie …

Uśmiechem Ją powitajmy
i pełnym radości głosem,
a nie oziębłą powagą
i napuszonym patosem !

Tańczmy z jej każdą literą
całujmy ją gdzie popadnie !
Choć na wojence jest ładnie,
w pokoju także jest ładnie !

Śmiejmy się w twarz Odrodzonej,
jak ukochanej kobiecie
jak dziecku … Dziesięć lat liczy,
więc jest naprawdę jak dziecię ...

Ja się na poezji nie znam, ale te rymy to raczej nie najwyższe loty ....  Ten taniec z każdą literą i całowanie, gdzie popadnie - fajne !

Brak komentarzy: