Sejm 20 marca (JED 7) Minister Czechowicz przed Trybunał Stanu

20 marca, 59 posiedzenie Sejmu, przedstawiciele klubów określają stanowisko wobec wniosku o pociągnięcie byłego Ministra Skarbu Gabriela CZECHOWICZA do odpowiedzialności konstytucyjnej przed Trybunał Stanu. Aż tu nagle bomba - poseł BBWR oskarża Wicemarszałka Sejmu  Jana WOŹNICKIEGO o jakieś bliżej na razie nieokreślone niejasności finansowe.



Głos ma poseł Janusz JĘDRZEJEWICZ (BBWR):



Wysoka Izbo ! Mam zaszczyt złożyć następujące oświadczenie.
Gdy oskarża się dziś z inicjatywy pana Wicemarszałka Sejmu Jana WOŹNICKIEGO polskiego Ministra Skarbu, człowieka niewątpliwie zasłużonego i czystego, chciałoby się wierzyć, że oskarżyciel sam jest człowiekiem stojącym ponad wszelkimi zarzutami, mogącymi dotyczyć jego uczciwości osobistej.
Niestety, tak nie jest. (Głosy na ławach BBWR: Słuchajcie, słuchajcie !)
Jestem w posiadaniu dowodów, stwierdzających, że pan Wicemarszałek Jan WOŹNICKI roztrwonił pieniądze publiczne, będąc urzędnikiem Stowarzyszenia Spożywców „Przyszłość” w Lubrańcu. (Głos: To ma być ta siła moralna.), że z tej opresji wydostał się jedynie dzięki pomocy człowieka, który mu politycznie zaufał, że wreszcie w stosunku do tego człowieka ze swych zobowiązań pieniężnych dotychczas się nie wywiązał, mimo iż od tego czasu minęła znaczniejsza ilość lat.
W tych warunkach fakt, że właśnie pan Woźnicki był w stosunku do pana Ministra CZECHOWICZA oskarżycielem, nadaje przebiegowi obrad sejmowych w tym przedmiocie niezwykle perwersyjny charakter.
Uświadamiając sobie należycie wagę mego oskarżenia, dotyczącego czci i honoru nie tylko czynnego polityka, ale nadto byłego Wicemarszałka Senatu, a obecnego Wicemarszałka Sejmu, uświadamiając sobie przeto, że w sprawie tej zaangażowany zostanie również honor całego Sejmu, pozwalam sobie zwrócić się do czcigodnego Pana Marszałka z prośbą o przekazanie sprawy Sądowi Marszałkowskiemu, któremu będę mógł przedstawić posiadane przeze mnie dane. (Wielka wrzawa. Poseł Jan SMOŁA; To się nazywa sanacja moralna ! Poseł  Michał RÓG: Jak wy się nie wstydzicie takich rzeczy wymyślać ! Wielka wrzawa na ławach PSL – Wyzwolenia.)



Marszałek (dzwoni):
Proszę zachować spokój. Panie Smoła, proszę o spokój, tu krzykiem nic się nie rozstrzygnie. (Poseł WOŹNICKI: Proszę o głos.) Pan Wicemarszałek Woźnicki dostanie głos na żądanie, tylko nie teraz, w tej debacie, zapisuję Pana do głosu. (Poseł WOŹNICKI: Ja proszę Pana Marszałka tylko o jedno, aby ta sprawa była natychmiast przekazana Sądowi Marszałkowskiemu.) Nie ulega wątpliwości, że ta sprawa natychmiast zostanie przedłożona Sądowi Marszałkowskiemu. Pan profesor RYBARSKI ma głos.

Brak komentarzy: