29 października odbyło się posiedzenie połączonych kompletów Rady Ochrony Pracy. Na posiedzenie przybyli prawie wszyscy członkowie Rady. Obecny był Pan Minister Robót Publicznych Jędrzej MORACZEWSKI i przedstawiciele innych Ministerstw. Na porządku obrad był projekt ustawy o instytucie ochrony pracy i projekt jego statutu. Po otwarciu obrad Pan Minister Pracy i Opieki Społecznej Aleksander PRYSTOR wygłosił przemówienie:
„Otwierając posiedzenie kompletów Rady Ochrony Pracy, chciałbym poinformować Panów o moich zamierzeniach z zakresu prac związanych z ochroną pracy. Zacznę od sprawy, która jest na porządku dziennym, czyli o projekcie ustawy o Państwowym Instytucie Ochrony Pracy. Szereg zagadnień dotyczących pracy ludzkiej wymaga sumiennych, szczegółowych badań. Badania te muszą być częściowo prowadzone w specjalistycznych laboratoriach, częściowo w samych zakładach pracy. Dokonywać tych badań może tylko specjalnie przygotowany personel, zgodnie więc z powyższymi wywodami powstała myśl założenia Instytutu, którego zadaniem byłoby prowadzenie badań w zakresie ochrony pracy, oraz prac nad przystosowaniem zdobyczy naukowych do praktycznych wymagań ochrony pracy. Jako wzór przy układaniu statutu wzięto statuty istniejących przy innych Ministerstwach zakładów tego typu, szczególnie zaś statut Naukowego Instytutu Gospodarstwa Wiejskiego.
Państwowy Instytut Ochrony Pracy ma zjednoczyć usiłowania wszystkich badaczy zagadnień pracy, zapewnić wysoki poziom i bezstronność w ocenie tych zagadnień.
Przechodząc do innych zamierzeń Ministerstwa w zakresie ochrony pracy, muszę zaznaczyć, że okres, kiedy Rząd korzystał z pełnomocnictw, odznacza się wyjątkowo intensywną pracą ustawodawczą w zakresie ochrony pracy. Jedynie dla przypomnienia wskażę, że 16 marca 1928 r. wydano rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej o umowie o pracę robotników (Dz. U. R. P. Nr 35, poz. 324), o umowie o pracę pracowników umysłowych (Dz. U. R. P. Nr 35, poz. 323), o bezpieczeństwie i higienie pracy (Dz. U. R. P. Nr 35, poz. 325). Jeżeli sięgnąć do wcześniejszych aktów prawodawczych, to warto przypomnieć, że 22 sierpnia 1927 roku wydano rozporządzenie Prezydenta o zapobieganiu chorobom zawodowym i ich zwalczaniu (Dz. U. R. P. Nr 78, poz. 676), 17 września 1927 rozporządzenie o inspekcji pracy (Dz. U. R. P. Nr 83, poz. 740). Wreszcie rozporządzenie z 22 marca 1928 r. wprowadziło sądy pracy dla sporów na tle warunków pracy robotników i pracowników umysłowych na terenie b. zaboru rosyjskiego i austriackiego (Dz. U. R. P. Nr 37, poz. 350). Dotychczasowe wyniki intensywnej działalności 16 istniejących sądów pracy, ogromny napływ skarg do niektórych Sądów Pracy spowodowały, że Ministerstwo Sprawiedliwości zmuszone było powiększyć w nich liczbę sędziów, a w Warszawie czynione są przygotowania do uruchomienia trzeciego Sądu Pracy. O ile wyliczyłem powyższe ustawy, uczyniłem to dlatego, aby podkreślić, że okres od 1926 roku był nacechowany rzetelną troską o dobro świata pracy i że Rząd Marszałka Piłsudskiego w okresie pełnomocnictw załatwił większość najważniejszych problematów z zakresu ochrony pracy, wykorzystując cały materiał, jaki wówczas w Ministerstwie był przygotowany.
Do zagadnień, wymagających uregulowania ustawowego, zaliczyć należy sprawę ochrony pracy służby domowej, inaczej pracowników domowych. Opracowany obecnie w Ministerstwie projekt ustawy o pracownikach domowych został uzgodniony z Ministerstwami Spraw Wewnętrznych i Sprawiedliwości. Projekt mojego Ministerstwa reguluje kwestię zawarcia i rozwiązania umowy o pracę, prawa i obowiązki stron, w szczególności wynagrodzenia, dopuszczalnych potrąceń z wynagrodzenia, terminów wypłat odpraw, czasu pracy, przerw odpoczynkowych, odpoczynku niedzielnego i świątecznego, urlopów oraz ochrony pracy młodocianych pracowników domowych.
Drugą ustawą obejmującą skomplikowane zagadnienia prawno – społeczne, jest ustawa o pracy chałupników. Ustawa ta jest w opracowaniu. W odniesieniu do tego tematu nie posiadamy ani dokładnych dat statystycznych, ani zgromadzonego materiału. W chwili obecnej Polskie Towarzystwo Polityki Społecznej zajmuje się zorganizowaniem wystawy chałupniczej, zbiera materiał statystyczny i monograficzny. Ministerstwo prace te subsydiuje. Sądzę więc, że ostateczny projekt ustawy będzie mógł być opracowany równolegle z zakończeniem prac wystawowych. Ustawa ma objąć chałupników w ścisłym tego słowa znaczeniu i pracowników zatrudnionych na mocy umowy o pracę u chałupników i majstrów chałupników oraz pośredników, to znaczy te osoby, którymi posługują się przedsiębiorcy w stosunkach z chałupnikami. Projekt tej ustawy będzie miał na celu zmienienie chałupnikom wynagrodzenia, odpowiadającego normalnemu podziałowi pracy w danej miejscowości, w odpowiedniej gałęzi przemysłu.
Całkowicie opracowana jest nowela do ustawy o pracy młodocianych i kobiet, regulująca sprawę zakładania żłobków dla niemowląt. Nowela czeka na rozpatrzenie przez Radę Ministrów.
Wydanie jednolitych przepisów, dotyczących ochrony robotników rolnych, wydaje się rzeczą dojrzałą i celową. Dotychczas ochronę pracy robotników wolnych normują umowy zbiorowe, zawierane pomiędzy związkami robotników rolnych i związkami ziemian, względnie, o ile umów dobrowolnych nie ma, orzeczenia nadzwyczajnych komisji rozjemczych do spraw robotników rolnych. Prace w zakresie jednolitych przepisów o ochronie robotników rolnych są rozpoczęte.
Poza tymi projektami ustaw wspomnieć muszę o noweli do rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej o umowie o pracę robotników; jest to drobna stosunkowo sprawa, lecz ma dotyczyć zmiany postanowienia o zużytkowaniu funduszów, powstałych z kar, nakładanych na robotników w przedsiębiorstwach oraz o wartości, otrzymywanych przez robotników przy wypłatach dokonywanych w sposób niedozwolony, nie gotówką, lecz wekslami albo towarami. Ponadto obecnie opracowano kilka zmian, które należałoby wprowadzić do rozporządzenia Prezydenta o sądach pracy. Zasadnicza konieczna nowela, która by objęła jednym typem sądów pracy całe terytorium Rzeczypospolitej, wymaga dłuższych prac przygotowawczych i praktyki, projektowane przeto poprawki zmierzają jedynie do naprawienia najpilniejszych usterek. Z projektów dopiero zapoczątkowanych wymienię tylko projekt ustawy o pracy nauczycieli.
W związku z uporządkowaniem szeregu zagadnień ochrony pracy, staje się aktualnym powołanie Komisji Kodyfikacyjnej przy Ministerstwie Pracy i Opieki Społecznej, która zajmie się opracowaniem kodeksu pracy.
Co do rozporządzeń wykonawczych o ile chodzi o czas pracy, zaliczyć należy rozporządzenie o czasie pracy furmanów, szoferów, o czasie pracy w żegludze śródlądowej. Ponieważ warunki pracy wymienionych kategorii pracowników zasadniczo odbiegają od norm pracy robotnika przemysłowego, należy zgodnie z ustawą o czasie pracy wprowadzić dla nich odrębne normy.
Największe luki wykazuje dział bezpieczeństwa i higieny pracy. Obowiązują tutaj w każdym z byłych zaborów dawne przepisy szczegółowe dla poszczególnych gałęzi produkcji; tworzy to chaos w tej dziedzinie; wobec tego wszystkie obowiązujące obecnie przepisy zostały przetłumaczone na język polski i będą wkrótce wydane. Obowiązywać one będą do chwili wydania ogólnych przepisów, a ich wydanie stało się możliwe dopiero od chwili wydania rozporządzenia Prezydenta o bezpieczeństwie i higienie pracy. Ministerstwo przyjęło jako zasadę, że kolejność opracowywania przepisów szczególnych zależeć będzie od stopnia zagrożenia w poszczególnych działach produkcji. Są w opracowaniu przepisy dla fabryk materiałów wybuchowych oraz przy budowach ze szczególnym uwzględnieniem rusztowań budowlanych.
W ścisłym związku z ochroną pracy jest sprawa organizacji pracy, której zadaniem jest usprawnienie pracy bez obciążania pracownika i narażania go na niebezpieczeństwa.
Nie będą omawiał projektów ustaw o umowach zbiorowych i załatwianiu zatargów zbiorowych, które Rada Ochrony Pracy już rozpatrywała i poczyniła w nich poprawki.
Oba projekty ustaw, rozesłane do zaopiniowania innych resortów, niedługo wejdą na Radę Ministrów. Ustawy te są pierwszorzędnej wagi i zapełnić mają lukę w naszym ustawodawstwie. Zatargi mogą powstawać wszędzie i wszędzie też należało zawierać umowy zbiorowe, szczególnie tam, gdzie większe zgrupowania przemysłu pragnęły stworzyć sobie możność prawidłowej kalkulacji, a robotnicy – zapewnić odpowiednie warunki pracy. Nim przeto przemysł i zorganizowani robotnicy staną się kontrahentami z mocy ustawy, byli i są oni kontrahentami z faktu. I tu, na przekór wypowiadanym opiniom, muszę stwierdzić, że wzrost i poziom zarobków, ustalonych przez te faktyczne umowy, jest pocieszającym objawem trwałej stabilizacji naszych warunków gospodarczych.
Zarobek np. rzemieślnika w przemyśle metalowym w Warszawie, który na jesieni 1926 r. wynosił przeciętnie 11,83 zł dziennie, a w ostatnich miesiącach wynosi 15,74 zł wskazuje, że zarobek nominalny wzrósł o 30%, a zarobek realny, po uwzględnieniu zmian kosztów utrzymania, przeszło o 13%. odpowiednio wzrost zarobku realnego robotnika niewykwalifikowanego, tej samej gałęzi przemysłu, wynosi 17,2%.
w przemyśle włókienniczym w Łodzi widzimy także wzrost zarobków. Zarobek tkacza w przemyśle bawełnianym wzrósł od 1926 r. o 19%, tkacza w przemyśle wełnianym o 32% i o tyle wzrósł realny zarobek robotnika niewykwalifikowanego w całym przemyśle tekstylnym.
Znacznym podwyżkom uległy zarobki w przemyśle węglowym na Górnym Śląsku, gdzie od początku 1926 roku udzielono podwyżek łącznie o 77,8% przy wzroście drożyzny dla Katowic za ten sam okres o 13%. Siła realna nabywcza robotnika wzrosła więc tam o ponad 50%, co nawet przy znacznym obecnie podwyższeniu stopy życiowej robotnika stanowi niewątpliwie zysk poważny.
Wobec nieścisłego przedstawiania siły nabywczej płac w Polsce w wydawnictwach Międzynarodowego Biura Pracy, jak w ankiecie o górnictwie węglowym, Ministerstwo wystąpiło z krytyczną oceną zastosowanego przez M.B.P. Miernika siły nabywczej płac z żądaniem zmian w metodzie, co zostanie przez Biuro uwzględnione.
Należy wreszcie wspomnieć o praktycznym wykorzystaniu ustawodawstwa o ochronie pracy, które to wykonanie jest zadaniem Inspekcji Pracy; w tym celu wydano Instrukcję Tymczasową Ministerstwa w sprawie zakresu działania i zasad postępowania organów inspekcji pracy oraz Instrukcję szczegółową o czynnościach i programie działalności w sprawach ochrony kobiet i młodocianych. Ważnym zadaniem Inspekcji Pracy stało się z chwilą wejścia w życie rozporządzenia Prezydenta o umowie o pracę pracowników umysłowych roztoczenia opieki nad tą kategorią pracowników.
Powołanie w ostatnich czasach specjalnego naczelnego lekarza inspekcji pracy przy Głównym Inspektorze Pracy, zaprojektowanie na najbliższą przyszłość mianowanie lekarzy higienistów przy wszystkich okręgach inspekcji pracy niewątpliwie przyczyni się do podniesienia higieny środowiska pracy.
Przedstawiłem Panom najważniejsze zagadnienia natury ogólnej z zakresu działania Ministerstwa w dziedzinie ochrony pracy, nie poruszając spraw, wypływających z codziennego wykonywania ustawodawstwa społecznego, aczkolwiek sprawy te w całokształcie swym tworzą czynnik niezbędny dla uzyskania ogólnego obrazu o ochronie pracy najemnej w Rzeczypospolitej”.
Po przemówieniu Pana Ministra, radca ETTINGER wygłosił referat o instytucie ochrony pracy, po czym po szczegółowej dyskusji i po zgłoszeniu poprawek Rada wypowiedziała następującą opinię:
- Powołanie Instytutu należy uważać za bardzo celowe;
- dla sprawnego działania Instytutu należy oprzeć go na zasadach szerokiej autonomii;
- Instytut ma być powołany do badań o charakterze ściśle naukowym.
Ponadto Rada wypowiedziała opinię, że statut Instytutu powinien być inaczej skonstruowany i wniesiony jeszcze raz na posiedzenie Rady po uchwaleniu projektu ustawy o instytucie ochrony pracy przez Sejm.
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz