Prezydent goszczony przez swego następcę

czwartek,  26 września 1929
Pan Prezydent na Uchodźstwie - Władysław Raczkiewicz


     W czwartek 26 września 1929 roku o godz. 9.10 rano Pan Prezydent Rzeczypospolitej udał się w towarzystwie wojewody wileńskiego Władysława Raczkiewicza wraz ze świtą do kościoła Św. Jana. Po drodze zgromadzona licznie publiczność witała Pana Prezydenta serdecznie. Przed kościołem stanęły szeregiem organizacje i korporacje akademików ze sztandarami. Wysiadłszy z samochodu Pan Prezydent przeszedł przed frontem kompanii honorowej 5 Pułku Piechoty Legionowej. U progu kościoła powitali Pana Prezydenta Panowie Ministrowie Felicjan Składkowski i Witold Staniewicz, marszałek Senatu Julian Szymański, gen. Stanisław Rouppert, Jerzy Dobrodzicki i Henryk Krok-Paszkowski oraz członkowie komitetu XIII Zjazdu Lekarzy i Przyrodników Polskich.
      Pan Prezydent zajął miejsce na specjalnie przygotowanym fotelu. Nabożeństwo odprawił dziekan wydziału teologicznego Uniwersytetu Stefana Batorego, ks. prof. Ignacy Świrski. Po mszy Pan Prezydent wszedł do bocznej kaplicy Bożego Ciała, gdzie spoczywają na katafalku prochy Joachima Lelewela. Pan Prezydent złożył piękny wieniec z czerwonych róż, po czym modlił się przez chwilę przy zwłokach. Z kościoła udał się Pan Prezydent do pałacu, a o godz. 10.30 przybył do gmachu teatru miejskiego na Pohulance na uroczyste otwarcie Zjazdu Lekarzy i Przyrodników Polskich. Dokoła gmachu zebrały się tłumy, witając Dostojnego Gościa owacyjnie. Kiedy Pan Prezydent wszedł do loży rządowej, publiczność powstała z miejsc, witając Drogiego Włodarza wśród powszechnego entuzjazmu, a orkiestra odegrała hymn narodowy.
      Wraz z Panem Prezydentem zajęli miejsca wojewoda oraz adiutanci. W pierwszym rzędzie foteli parterowych zasiedli Panowie Ministrowie, rektor Uniwersytetu ks. Czesław Falkowski, gen. Rouppert, dyrektor służby zdrowia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Piestrzyński, prezydent miasta Józef Folejewski; następne rzędy wypełnili uczestnicy Zjazdu. W lożach I piętra zasiedli lekarze jugosłowiańscy i estońscy; scenę zajęli członkowie komitetu i prezydium związku. Zjazd, święto nauki polskiej, zagaił prezes komitetu organizacyjnego prof. Aleksander Januszkiewicz. Mówca powitał Pana Prezydenta, składając Mu wyrazy hołdu i gorącego podziękowania za to, że zechciał zaszczycić swą obecnością Zjazd. Do wyrazów hołdu przyłączyła się publiczność, powstawszy z miejsc i witając Pana Prezydenta oklaskami. Po przemówieniach powitalnych i wyborze Prezydium Zjazdu, orkiestra odegrała hymn narodowy. Przemówienia wygłosili Pan Minister Felicjan Sławoj-Składkowski, rektor Teodor Marchlewski, prof. Stefan Kryński. Z wielkim entuzjazmem witano przedstawiciela Jugosławii, dr Iwkovica, który w imieniu południowych Słowian powitał serdecznie uczestników Zjazdu. Imieniem Towarzystwa Naukowego z Dorpatu powitał Zjazd prof. Kuseb.
      Pan Prezydent Rzeczypospolitej wysłuchawszy wszystkich przemówień, odjechał o godz. 12.00 do pałacu.

      Pan wojewoda Władysław Raczkiewicz i pani wojewodzina Jadwiga Raczkiewiczowa podejmowali Pana Prezydenta Mościckiego obiadem w swoich prywatnych apartamentach. Pan Prezydent przybył do państwa Raczkiewiczów o godz. 20.00 i po przedstawieniu Mu zaproszonych gości, których zaszczycił krótką rozmową, zasiadł do stołu biesiadnego. W obiedzie uczestniczyło około 60 osób. Wzięli w nim udział: Panowie Ministrowie, gen. Lucjan Żeligowski, marszałek Senatu, ks. biskup Michalkiewicz, arcybiskup prawosławny Teodozjusz, hachan karaimski Seraja Bej Szapszał, mufti muzułmański Jakub Szynkiewicz, przedstawiciele wyznania ewangelickiego, staroobrzędowców oraz gminy żydowskiej, były minister Aleksander Meysztowicz, posłowie i senatorowie z Janem Piłsudskim i Marianem Kościałkowskim na czele, przedstawiciele wojska z gen. Jerzym Dobrodzickim, Rouppertem i Krok-Paszkowskim, kilku najwybitniejszych uczestników Zjazdu Lekarzy, delegacje zagraniczne na Zjazd, rektor Uniwersytetu, prezydent Wilna Józef Folejewski, konsul łotewski Donas oraz wielu innych.
      Przy deserze przemówił pan Wojewoda wyrażając Panu Prezydentowi wdzięczność za obecność w Wilnie. W zakończeniu mowy pan wojewoda złożył wyrazy głębokiego hołdu Panu Prezydentowi Rzeczypospolitej i wzniósł okrzyk na Jego cześć, podchwycony z entuzjazmem przez salę.
      Po obiedzie Pan Prezydent udał się wraz z otoczeniem na raut, wydany przez prezydenta miasta w sali miejskiej. Pana Prezydenta powitali w westybulu gmachu miejskiego członkowie rady miejskiej. W chwili, gdy Pan Prezydent wchodził do sali, orkiestra zagrała hymn narodowy. Na raut przybyło ponad 2 000 osób, przedstawicieli wszystkich stanów i sfer Wilna. Raut wśród miłego nastroju przeciągnął się do późnej nocy.

     Tak więc Pan Prezydent Mościcki goszczony był w Wilnie przez swego następcę na tym stanowisku - Pana Prezydenta na uchodźstwie - Władysława Raczkiewicza.



Proponuję posty o podobnej tematyce:
PAN PREZYDENT MOŚCICKI
WILEŃSZCZYZNA
Ponadto polecam korzystanie ze stale uzupełnianych indeksów:
ALFABETYCZNY INDEKS OSOBOWY
ALFABETYCZNY INDEKS MIEJSCOWOŚCI
MIEJSCOWOŚCI – UKŁAD WOJEWÓDZKI
INDEKS PAŃSTW
KALENDARIUM
 

Brak komentarzy: