Prezydent odwiedza Jasło, Kamienicę Dolną, Mokrzyszów; 4 Brygada Kawalerii

      We wtorek 23 lipca 1929 roku, w ostatnim dniu pobytu w Jaśle Pan Prezydent Rzeczypospolitej przyjął hołd dzieci jasielskich, które wręczyły Mu piękny wieniec z kłosów. Pan Prezydent, przeszedłszy przed frontem kompanii honorowej przysposobienia wojskowego, udał się do kościoła, gdzie wysłuchał Te Deum oraz wzniosłego przemówienia ks. proboszcza.

      Nie sposób wymienić tych wszystkich powitań, które miały miejsce w powiecie tarnobrzeskim, wzdłuż drogi, którą jechał Dostojny Włodarz. Dość powiedzieć, że na przestrzeni 60 km wystawiono 45 bram triumfalnych. Ludność bez względu na wyznanie i przekonania przybyła z okolicznych wiosek. W Kamienicy Dolnej przedstawiciele ludności wręczyli Panu Prezydentowi memoriał w sprawie budowy zniszczonego mostu. Pan Prezydent obiecał rozpatrzeć tę sprawę. W Pilznie przyłączył się do orszaku Pana Prezydenta prezes małopolskiego towarzystwa rolniczego pan Dolański. W Mielcu Pan Prezydent udał się do rady powiatowej, gdzie przedstawiciele społeczeństwa złożyli Mu gorący hołd. Od wsi Baranów, leżącej na granicy woj. lwowskiego towarzyszyli Panu Prezydentowi wojewoda Gołuchowski i gen. Andrzej Galica. Z Krządków – Bojanów, gdzie mieści się poligon artylerii, eskadra samolotów 2 Pułku Lotniczego z Krakowa towarzyszyła Panu Prezydentowi do Tarnobrzega, który był kulminacyjnym punktem hołdu i owacji dla Dostojnego Gościa. Przed bramą triumfalną ustawili się przedstawiciele władz i społeczeństwa, korpus oficerski, oddziały 5 Pułku Artylerii Ciężkiej i 8 Pułk Artylerii Ciężkiej.
      Gdy orszak Pana Prezydenta przejeżdżał przez tor kolejowy, stojące na torze lokomotywy dały sygnał syrenami, a kolejarze wznosili okolicznościowe okrzyki. W Mokrzyszowie Pan Prezydent przeszedł przed kompanią Strzelca, odwiedził ochronkę, ufundowaną przez panią Tarnowską, wysłuchał modłów w kaplicy miejscowej, po czym przez dłuższy czas przysłuchiwał się śpiewom dzieci z ochronki, które wykonały hymn na cześć Dostojnego Gościa oraz przypatrywał się z zajęciem tańcom plastycznym i krakowiakom. Najpiękniejszym momentem było poświęcenie szkoły rolniczej w Mokrzyszowie i przemówienie kierownika szkoły pana Mąsiora. Później Pan Prezydent udał się do budynku szkolnego, gdzie przeor Dominikanów dokonał poświęcenia. Pan Prezydent przeszedł następnie na ganek, gdzie przyjął hołd ludności wiejskiej, przybyłej ze wszystkich krańców powiatu. Odebrawszy hołd, Pan Prezydent udał się wraz ze świtą do Dzikowa, majątku Zdzisława Tarnowskiego.
Pan Tarnowski wydał w pałacu na cześć Pana Prezydenta obiad, W czasie deseru pan Tarnowski wygłosił toast, zakończony okrzykiem: „Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Ignacy Mościcki, niech żyje !”. okrzyk został podchwycony z entuzjazmem. Następnie przemawiał pan Horodyński, wznosząc okrzyk: „Niech rozkaże, a staniemy, Armia nasza, Jej ukochany Wódz, zwycięski Marszałek Piłsudski, niech żyją !”. okrzyk ten zamienił się w manifestację na cześć Marszałka Piłsudskiego.
      Następnie Pan Prezydent udał się do wioski Machów. Na jej granicy Pan Prezydent przesiadł się do powozu, zaprzężonego w czwórkę koni w krakowskich chomątach i obejrzał łany włościanina Wiącka, byłego senatora, obecnie wójta gminy. Po zwiedzeniu gospodarstwa dziewczęta wiejskie obsypywały kwieciem polnym Pana Prezydenta. Wraz z orszakiem i okolicznym włościaństwem Pan Prezydent udał się do Kółka Rolniczego, gdzie na specjalnym podwyższeniu zasiadł, odbierając hołd od okolicznych włościan. Wśród wiwatów i okrzyków Pan Prezydent odjechał przez Tarnów, gdzie zegnała Go 4 Brygada Kawalerii, udająca się na ćwiczenia do Okocimia, własności pana Jana Goetz – Okocimskiego.
      Wśród owacyjnych okrzyków Pan Prezydent zajechał przed pałac, gdzie w serdecznych słowach przemówił pan Goetz – Okocimski, składając Głowie Państwa głęboki hołd. Po krótkim odpoczynku Pan Prezydent przypatrywał się z zaciekawieniem pokazowi koni typu kawaleryjskiego i artyleryjskiego, hodowli tutejszej. O godz. 20 odbył się w pałacu senatora obiad w ścisłym gronie, po czym Pan Prezydent odjechał do Krakowa.
Przed wyjazdem z Miejsca Piastowego ofiarował Pan Prezydent 1000 zł dla wychowanków szkoły rzemiosł, którą dokładnie zwiedzał. Dyrektor szkoły oraz uczniowie serdecznie dziękowali Panu Prezydentowi za ten wymowny dowód życzliwości.

Miejsce Piastowe


Proponuję posty o podobnej tematyce:
PAN PREZYDENT MOŚCICKI
ARYSTOKRACJA
Ponadto polecam korzystanie ze stale uzupełnianych indeksów:
ALFABETYCZNY INDEKS OSOBOWY
ALFABETYCZNY INDEKS MIEJSCOWOŚCI
MIEJSCOWOŚCI – UKŁAD WOJEWÓDZKI
INDEKS PAŃSTW
KALENDARIUM

Brak komentarzy: