Kazimierz BARTEL przez radio - to nie jest kampania wyborcza, broń Boże

Warszawa, 13 lutego 1928 r.

Przemówienie radiowe wicepremiera Kazimierza BARTLA.

Szanowni Państwo !
Mam dość wyrobioną wyobraźnię, aby przedstawić sobie, że w tej chwili aparat, do którego mówię, reprezentuje około 170 tysięcy słuchaczy. Jest rzeczą dla mnie trudną i dlatego czuję się niesłychanie skrępowany. Aby nie uciec, postawiłem przy drzwiach porucznika ZAĆWILICHOWSKIEGO, który mnie pilnuje. Tym sposobem istnieje gwarancja, że tych 30 minut wytrzymam i do tego aparatu mówić będę.
Muszę w tym miejscu natychmiast wyjaśnić pewną rzecz. Prasa jak i „Polskie Radio” ogłosiły, że rozpocząć mam szereg przemówień rządowych. Sprawa wymaga wyjaśnienia. Przemówienia te – pragnę zaznaczyć – nie będą miały charakteru żadnej agitacji, nie będą nosiły charakteru przemówień przedwyborczych.
Inauguruję w tej chwili stałe porozumiewanie się rządu ze społeczeństwem za pomocą „Polskiego Radia”. Prawdopodobnie dwa razy w miesiącu osobiście będę przez radio rozmawiał ze społeczeństwem, podając mu do wiadomości wykonane w ciągu ostatnich dni prace rządu i zapowiadając również zamierzenia rządowe na przyszłość. Między tymi moimi sprawozdaniami i zapowiedziami inni członkowie rządu będą zdawali sprawę ze swoich poczynań w swoich resortach od czasu do czasu.
Weźmy przebieg prac rządowych w ostatnich dniach i zamierzenia rządowe na kilka najbliższych dni. Tym sposobem będziemy mieli próbę – bardzo pobieżną, zupełnie przeze mnie nieprzygotowaną – w jaki sposób wyobrażam sobie moją pracę sprawozdawczą w najbliższych moich wykładach.
Skończyliśmy w tym tygodniu w sposób uroczysty prace komisji ankietowej. Komisja ta pracowała przeszło rok, zbadała 14 przemysłów w sposób bardzo gruntowny i sprawozdania tej Komisji, które obejmują przeszło 2.000 stron druku, znajdują się w tej chwili pod prasą. Przypuszczam, że w przeciągu najbliższych miesięcy prace te będą ujawnione.
Dla życia gospodarczego prace komisji mają pierwszorzędne znaczenie. Ponieważ nie kto inny, jak rząd był inicjatorem podjęcia tych prac, dlatego o tych pracach tutaj wspominam.
Budżet na rok 1928-29.
Z kolei na warsztacie znajduje się budżet na rok 1928/29, budżet zwyczajny, a ponadto budżet nadzwyczajny. Budżet zwyczajny obejmuje 2,5 miliarda zł w wydatkach, dochody będą cokolwiek większe. W porównaniu z wydatkami ubiegłego roku budżet jest o pół miliarda wyższy. Ponadto opracowujemy budżet nadzwyczajny. Obejmuje on przeszło 100 milionów i przeznaczony będzie wyłącznie na inwestycje, gdyż pragniemy za jego pomocą całkowicie zlikwidować bezrobocie w Polsce.
W szczególności zamierzamy podjąć budowę dla ministerstwa spraw wewnętrznych, wodne, szosy, budowle, potrzebne koniecznie dla ministerstwa oświaty, i do tych gmachów, które teraz budujemy, cały szereg dalszych. W Warszawie – gmach ministerstwa robót publicznych poza gmachem ministerstwa oświaty, gmach ministerstwa spraw zagranicznych, przystępujemy do budowy gmachu Banku Gospodarstwa Krajowego, gmachu Biblioteki Narodowej, która była postanowiona na ostatnim posiedzeniu Rady Ministrów, gmachu województwa w Warszawie, całego szeregu starostw na kresach. Dla ministerstwa oświaty przewidujemy budowę kilku gimnazjów na kresach, ponadto kilka gmachów uniwersyteckich.
Z prac ustawodawczych, które wejdą na nasz warsztat będą: prawo lotnicze, ustawa karna, następnie kolej na ustawę o policji państwowej, o związkach komunalnych, o Straży celnej, o ochronie przyrody, ochronie zabytków. Są to prace na najbliższe dwa tygodnie.
Przystąpiliśmy, i to już przed wieloma miesiącami do pracy publikacyjnej, która byłaby świadectwem rozwoju Polski od roku 1924. w pracy tej szczególnie uwzględniliśmy rozwój w latach 1926 i 1927.
Waloryzacja ceł
z prac, które ukończyliśmy, i które znajdą swój wyraz w jutrzejszym Dzienniku Ustaw, wymienię waloryzację ceł. Sprawie tej muszę poświecić kilka uwag.
Każdy kraj musi chronić i zabezpieczać się przed odpływem kapitałów i ich wartość za granicę.
Wywozimy pewną część naszych wyrobów, niestety przeważnie surowych i sprowadzamy szereg produktów, od najbardziej luksusowych do najbardziej pożytecznych. Wytwarza się w ten sposób między przywozem i wywozem pewna równowaga lub nierównowaga. Byłoby rzeczą najlepszą, gdyby eksport nasz przynajmniej o większą sumę przekraczam import. Wtedy obywatele eksportując, sprowadzają do kraju obcą walutę, czyli bogacą się. Od szeregu miesięcy saldo bilansu handlowego Polski jest saldem ujemnym. Znaczy to, że wartość eksportowanego towaru jest mniejsza aniżeli towarów importowanych. Zjawisko to jest przez rząd dokładnie analizowane. Analiza ta wykazuje, że owa ujemność bilansu nie jest zjawiskiem chorobowym, albowiem towary importowane są towarami, przyczyniającymi się do powiększenia produkcji kraju. Są to przeważnie surowce. Albo są to maszyny, które w kraju nie są wytwarzane. Jesteśmy w stanie sprawy te uregulować. W tej chwili nadszedł moment, kiedy rząd uznał za odpowiedni dla powstrzymania importu towarów, w szczególności luksusowych.
Stąd rewizja ustroju celnego, stąd waloryzacja ceł. W tej sprawie będzie zrobiona rzecz następująca:
Cła dla wszystkich towarów w pełnej stałej taryfie celnej podniesione będą o 72%. następnie wszystkie towary podzielone będą na trzy grupy: I kategoria, przy której waloryzacja będzie utrzymana do 72%, a ponadto zastosowana będzie reglamentacja towarów. Są to wszystko towary luksusowe.
II kategoria obejmować będzie towary, na które nie będzie reglamentacji, lecz waloryzacja będzie utrzymana na 72%.
III kategoria obejmować będzie towary, od których cło podniesione będzie o 30%.
Pozostaje wreszcie wiele towarów, do których pełna waloryzacja nie będzie zastosowana – kawa, herbata, kakao itp.
Moje dzisiejsze wynurzenia mają charakter inauguracji pewnej rzeczy. Przyrzekam, że kiedy za 2 tygodnie przed tym aparatem stanę, będę do tego bardziej przygotowany, będę mógł już w bardziej szczegółowy sposób przed słuchaczami roztoczyć obraz prac rządowych we wszystkich komórkach i tym sposobem od czasu do czasu, jak sądzę dwa razy miesięcznie dzielić się ze słuchaczami dokonanymi pracami, jak też i zamierzeniami na najbliższą przyszłość.




Proponuję posty o podobnej tematyce:
RZĄD PREMIERA BARTLA
Ponadto polecam korzystanie ze stale uzupełnianych indeksów:
ALFABETYCZNY INDEKS OSOBOWY
MIEJSCOWOŚCI – UKŁAD WOJEWÓDZKI
ALFABETYCZNY INDEKS MIEJSCOWOŚCI
INDEKS PAŃSTW
KALENDARIUM
INDEKS RZECZOWY

















Brak komentarzy: