Brak cenzury doprowadza do bankructwa

Komisarz rządu na miasto Warszawę pan Władysław JAROSZEWICZ udzielił 29 listopada przedstawicielowi agencji „Iskra” ciekawego wywiadu w związku ze zwiększeniem się w ostatnim czasie konfiskat prasowych. Wojewoda Jaroszewicz stwierdził, że prasa opozycyjna identyfikuje w ostatnich dniach pojęcie wolności prasy ze swawolą prasy.
Żadna krytyka działalności rządu, nawet najbardziej ostra, nie jest konfiskowana, o ile utrzymana jest w ramach prawa, ale kiedy prasa opozycyjna zaczyna obrzucać błotem dostojników państwowych, a mianowicie Prezydenta Rzeczypospolitej i Marszałka Piłsudskiego przede wszystkim – to wówczas wyczerpują się granice cierpliwości i ramy prawa, a wówczas nastepują represje w postaci konfiskat.
Jednemu z pism opozycyjnych wydarzył się nawet niedawno humorystyczny wypadek. Przesłało ono mianowicie egzemplarz do cenzury, a jednocześnie przystąpiło do drukowania plakatów w ilości 30 tysięcy celem rozlepienia ich na mieście z informacją o konfiskacie numeru.
Tymczasem okazało się, że pismo nie zostało skonfiskowane i plakaty musiały być zniszczone. Wydawca owego pisma stwierdził, że nie skonfiskowanie numeru kosztowało go więcej niż wszystkie prawdziwe konfiskaty razem wzięte.
Niedawno także organ stronnictwa narodowego skonfiskował … sam siebie, gdyż w nagłówku umieścił napis: „Drugi nakład po konfiskacie”, druga kolumna była pusta, chociaż żadnej konfiskaty nie było. Jest to wypadek w całej prasie jedyny i dotąd niezwykły.

 
Proponuję posty o podobnej tematyce:
CENZURA
WARSZAWA
Ponadto polecam korzystanie ze stale uzupełnianych indeksów:
ALFABETYCZNY INDEKS OSOBOWY
MIEJSCOWOŚCI – UKŁAD WOJEWÓDZKI
ALFABETYCZNY INDEKS MIEJSCOWOŚCI
INDEKS PAŃSTW
KALENDARIUM
INDEKS RZECZOWY

Brak komentarzy: