Jak wiadomo nie tylko w polityce największymi wrogami są byli przyjaciele. W polskim parlamencie klasycznym wręcz przykładem tej niczym nie skrywanej nienawiści był stosunek większości posłów Polskiej Partii Socjalistycznej do grupy „odszczepieńców”, którzy w październiku 1928 odłączyli się od Klubu PPS, tworząc własne zrzeszenie „PPS dawna Frakcja Rewolucyjna”, współpracujące z rządowym klubem BBWR. Dawni koledzy ukuli jednakże nieoficjalną i powszechnie używaną nazwę „Bezpartyjny Blok Socjalistów – BBS”. Charakterystyczna dla wzajemnych relacji byłych towarzyszy politycznych buła awantura, jaka niespodziewanie wybuchła przed posiedzeniem sejmowej komisji administracyjnej w dniu 30 stycznia 1929 r.
Komisja miała omawiać wydawało by się niekontrowersyjne przepisy regulujące zasady działania samorządu w Małopolsce. Nie temat, lecz temperament był istotny jednakże przed obradami.
Komisja postanowiła, jak to zwykle bywa przy nużących tematach, wyłonić podkomisję, która w ścisłym gronie miała analizować propozycje rządowe. Przedstawiciel PPS Frakcji Rewolucyjnej poseł Julian SMULIKOWSKI domagał się, by do podkomisji wszedł przedstawiciel nowego stronnictwa. Reprezentant jednakże „większościowych” socjalistów poseł Adam PRAGIER sprzeciwił się temu żądaniu, wyrażając się ironicznie, iż klub BBS, jako rewolucyjny, nie powinien przywiązywać wielkiej uwagi do prac podkomisji, gdyż może w drodze „rewolucyjnej” rozwiązać zagadnienie samorządu w województwach krakowskim i lwowskim.
Silnie wzburzony poseł Smulikowski, nawiązując aluzyjnie do korzeni posła Pragera odpowiedział, że w takim wypadku także Koło Żydowskie nie powinno mieć swego przedstawiciela w podkomisji, gdyż sam poseł Pragier może w niej reprezentować zarówno socjalistów, jak i Żydów.
Poseł Pragier stwierdził, iż nie będzie ze swoim byłym, a ordynarnym towarzyszem partyjnym dyskutował,żądając jednakże od przewodniczącego Komisji posła Karola POLAKIEWICZA z BBWR, by dał odpowiedni odpór tej „kanalii” Smulikowskiemu.
Mimo koncyliacyjnej postawy Przewodniczącego grupa posłów socjalistycznych rzuciła się z pięściami na przedstawicieli Frakcji Rewolucyjnej. Doszło do lekkich przepychanek. Po kilku chwilach poseł Pragier oświadczył, iż nie czuje się dotkniętym, gdyż jego adwersarz nie jest w stanie nikogo obrazić. Po rozładowaniu atmosfery obrady potoczyły się już spokojnie. Frakcja Rewolucyjna zrezygnowała w uczestnictwie w utworzonej podkomisji.
Byle do wiosny.
O rozłamie w Polskiej Partii Socjalistycznej więcej:
00-10 Rozłam w PPS – powstaje PPS dawniej Frakcja Rewolucyjna |
Proponuję posty o podobnej tematyce: |
CIEKAWOSTKI 1929 |
PARTIE I STRONNICTWA POLITYCZNE |
PARLAMENT |
Ponadto polecam korzystanie ze stale uzupełnianych indeksów: |
ALFABETYCZNY INDEKS OSOBOWY |
ALFABETYCZNY INDEKS MIEJSCOWOŚCI |
MIEJSCOWOŚCI – UKŁAD WOJEWÓDZKI |
INDEKS PAŃSTW |
KALENDARIUM |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz