Stanisławów - otwarcie odbudowanego Teatru Polskiego

 Piątek, 4 października 



Pan Minister Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego dr Sławomir CZERWIŃSKI przybył 4 października do Stanisławowa. Na dworcu przywitali Pana Ministra przedstawiciele władz miejscowych z wojewodą Bronisławem NAKONIECZNIKOFF – KLUKOWSKIM na czele oraz delegacje nauczycielstwa i młodzieży szkolnej. Pan Minister po powitaniu udał się do apartamentów reprezentacyjnych w województwie. Następnie u wojewody odbyło się śniadanie, po czym Minister wraz z otoczeniem udał się na teren województwa stanisławowskiego i zwiedził szkoły powszechne w Jamnicy, Sichowicy, Haliczu i Mariampolu. W Mariampolu oprócz szkół Gość zwiedził kościół rzymsko – katolicki oraz budującą się cerkiew grecko – katolicką.
Po powrocie do Stanisławowa Pan Minister zwiedził Państwową Szkołę Przemysłu Drzewnego.
Następnego dnia Pan Minister wizytował szkoły powszechne i średnie w Stanisławowie, między innymi I i III gimnazjum z ruskim językiem nauczania i państwowe seminarium nauczycielskie żeńskie.
O godz. 13 Pan Minister złożył wizytę grecko - katolickiemu biskupowi Grzegorzowi CHOMYSZYNOWI. Po południu Pan Minister udał się na teren powiatu nadwórniańskiego i wizytował szkoły w Nadwórnej, Delatynie, Jaremczu. Wieczorem odbył się raut, podczas którego Pan Minister zetknął się na gruncie towarzyskim z przedstawicielami miejscowych instytucji kulturalnych i oświatowych oraz nauczycielstwa.
W niedzielę, 6 października, Pan Minister po mszy wziął udział w poświeceniu kamienia węgielnego pod budujący się gmach żeńskich szkół zawodowych, a następnie – w poświęceniu odbudowanego gmachu Teatru Polskiego, gdzie wygłosił przemówienie:
Wyznaję, że chętnie przyjąłem zaproszenie wzięcia udziału w tej uroczystości, gdyż pragnąłem w ten, skromny wprawdzie, ale bezpośredni sposób dać dowód żywego zainteresowania Rządu Polskiego życiem duchowym Stanisławowa, a przez to i całego województwa. Wiedziałem, że będzie mi miło być obecnym w chwili złożenia przez społeczeństwo tak wymownego i pięknego dowodu umiłowania sztuki. Nie potrzebuję mówić, jak wielką rolę zawsze odgrywała sztuka w rozwoju narodów. Pozwolę sobie tylko przypomnieć, że z postępem czasu rola sztuki w życiu społeczeństwa nie tylko się nie zmniejsza, ale przeciwnie, bardzo wydatnie wzrasta; im bardziej postępuje demokracja, im większe masy narodu zaczynają brać udział w życiu publicznym, im bardziej złożonym staje się życie zbiorowe, im bardziej piętrzą się sprzeczności dążeń klasowych, religijnych, narodowościowych, tym znaczenie sztuki jest lub powinno być większe, tym rola jej poważniejsza. Sztuka wzmacnia, zagrzewa, walczy i podbija, ale przede wszystkim uszlachetnia. Gdy instynkty niższego gatunku szarpią duszę ludzką, gdy dusić zaczyna złość i sercem miota nienawiść, sztuka czasem śmieje się i szydzi, chłoszcze satyrą, ale czasem po prostu przychodzi cicho, kładzie rękę na sercu człowieka i mówi: „Uspokój się, serce człowiecze !”. Ale skoro taką jest rola sztuki, to z tym większą radością patrzy się na dowody uznania i pietyzmu dla niej ze strony ludności miasta kresowego, w którym warunki życia zbiorowego są szczególnie skomplikowane i trudne.
Jakże się mamy nie cieszyć, gdy sobie uprzytomnimy, że w mieście kresowym, którego w tej chwili mam zaszczyt być gościem, już przed pół wiekiem niemal znalazło się dość aspiracji i ambicji, by wytworzyć wspólne ognisko sztuki. A jeszcze bardziej pocieszającym jest fakt, że te przed pół wiekiem ujawnione szlachetne dążenia nie okazały się przemijającymi, ale wystąpiły jako coś, co drogą naturalną wyrasta z gleby tutejszego środowiska i zapuszcza głęboko korzenie. Oto widzimy, że zaledwie przeminęła wielka wojna, umilkło straszliwe larum marsowe, gdy muzy w Stanisławowie na nowo nucić poczęły. Ten gmach dzisiaj otwierany, na którego fasadzie widnieją ślady spustoszenia wojennego, a w którego wnętrzu dziś życie na nowo pulsować zaczyna, ten gmach jest najpiękniejszym trwałości tych dążeń symbolem i to właśnie napełnia otuchą i najpiękniejsze rokuje nadzieje. Rokuje nadzieje, że nadejdzie czas, kiedy dzięki między innymi wpływom tej tak wytrwale tutaj kultywowanej sztuki, ucichnie w sercach ludzi złość, do piekieł odejdzie nienawiść i w atmosferze wzajemnej życzliwości szumieć będzie zbożna praca na chwałę Państwa Polskiego i na pożytek wszystkich jego obywateli.
W imieniu Rządu Rzeczypospolitej życzę tej pięknej placówce polskiej kultury, aby z tą misją, jak z jasną gwiazdą na czole, szła w świetlaną przyszłość i by jak najprędzej doszła do celu”.

O godz. 14 odbyło się śniadanie wydane na cześć Pana Ministra przez miasto. Od godz. 17 do 19 Pan Minister udzielał audiencji.

O godz. 19,45 odjechał Pan Minister do Warszawy, żegnany przez przedstawicieli władz oraz liczne delegacje nauczycielstwa i młodzieży. Panu Ministrowi towarzyszyli w podróży pan Mieczysław JARNIŃSKI, dyrektor departamentu szkolnictwa zawodowego, pan Wojciech JASTRZĘBOWSKI, dyrektor departamentu sztuki, radca dr FOREMNY oraz pan PYTLAKOWSKI, kurator lwowskiego okręgu szkolnego.


Proponuję posty o podobnej tematyce:
KULTURA
MNIEJSZOŚCI NARODOWE I WYZNANIOWE
STANISŁAWOWSKIE WOJEWÓDZTWO
GMACHY PAŃSTWOWE
Ponadto polecam korzystanie ze stale uzupełnianych indeksów:
ALFABETYCZNY INDEKS OSOBOWY
ALFABETYCZNY INDEKS MIEJSCOWOŚCI
MIEJSCOWOŚCI – UKŁAD WOJEWÓDZKI
INDEKS PAŃSTW
KALENDARIUM

Brak komentarzy: