Marna jakaś delegacja na Pulaski Day

Poniedziałek, 9 września


 
     Przed paru tygodniami komitet amerykański obchodów 150-lecia śmierci gen. Kazimierza Pułaskiego zwrócił się do Pana Prezydenta Rzeczypospolitej Ignacego Mościckiego, Pierwszego Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego oraz Rządu Rzeczypospolitej Polskiej z zaproszeniem do wzięcia udziału w uroczystościach amerykańskich. Pan Prezydent oraz Rząd Rzeczypospolitej Polskiej, pragnąc podkreślić swe poważne zainteresowanie obchodem ku czci Pułaskiego, który był jednocześnie bohaterem narodowym Polski i Stanów Zjednoczonych, postanowił mianować na czas uroczystości amerykańskich posła nadzwyczajnego i pełnomocnego w Waszyngtonie pana Tytusa FILIPOWICZA – ambasadorem Rzeczypospolitej Polskiej.
Pan Marszałek Piłsudski wyznaczył jednocześnie delegację wojskową w składzie dowódcy brygady pułkownika dyplomowanego Sergiusza ZAHORSKIEGO, podpułkownika I Pułku Szwoleżerów Piotra GŁOGOWSKIEGO oraz porucznika ZARYCHTY, którzy otrzymali polecenie reprezentowania podczas uroczystości amerykańskich Pana Marszałka Piłsudskiego oraz armii polskiej.
      Jako przedstawiciel rodziny generała Kazimierza Pułaskiego, na zaproszenie polskich czynników oficjalnych, bierze udział w delegacji pan Minister Franciszek PUŁASKI. Polski komitet obchodu ku czci Pułaskiego wydelegował ze swej strony do Ameryki panów Wacława SIEROSZEWSKIEGO oraz posła Mariana CIEPLAKA. Poza tym możliwy jest udział dalszych paru delegatów komitetu. Wyżej wymienione osoby, udające się do Stanów Zjednoczonych, tworzyć będą jednolitą delegację pod przewodnictwem pana ambasadora Filipowicza.

Taka jakaś marna delegacja, podobnie jak motyw muzyczny ....

Brak komentarzy: