2 Pułk Szwoleżerów w Starogardzie - rocznica

      Uroczystości z okazji 15-lecia istnienia 2 Pułku Szwoleżerów, dawnego 2 Pułku Ułanów Legionowych, które odbyły się w Starogardzie w dniu 15 września 1929 roku, zaszczycił swą obecnością Pan Prezydent Rzeczypospolitej. Nabożeństwo polowe o godz. 11 odprawił biskup polowy Wojsk Polskich Stanisław Gall. Obok ołtarza zajęli miejsce Pan Prezydent Rzeczypospolitej, ks. biskup chełmiński ks. Stanisław Okoniewski, dowódca Okręgu Korpusu Toruń, gen. Stefan Pasławski, szef kancelarii wojskowej płk Jan Głogowski, adiutanci rotmistrz Wacław Calewski i kpt. Bolesław Suszyński, płk Bolesław Wieniawa Długoszowski, jako reprezentant Marszałka Piłsudskiego i płk Janusz Jagrym-Maleszewski, główny komendant Policji Państwowej, wojewoda pomorski Wiktor Lamot i inni.
      Po nabożeństwie Pan Prezydent Rzeczypospolitej odebrał defiladę pułku szwoleżerów oraz stacjonowanego w Starogardzie I batalionu strzelców. W defiladzie wziął również udział liczny oddział byłych oficerów 2 Pułku Ułanów Legionów Polskich, a później 2 Pułku Szwoleżerów pod dowództwem płk Jagrym-Maleszewskiego. Po defiladzie Pan Prezydent Rzeczypospolitej powrócił na krótki odpoczynek do swej prywatnej kwatery, po czym wziął udział w poświęceniu bursy gimnazjalnej.
      O godz. 15 Pan Prezydent Rzeczypospolitej wraz ze swoim otoczeniem i towarzyszącymi mu osobami odjechał do koszar 2 Pułku Szwoleżerów, gdzie na olbrzymim dziedzińcu ustawione były stoły, przy których zasiedli szeregowcy, korpus podoficerski i oficerski Pułku. Podczas obiadu przemówił krótko gen. Pasławski, witając Pana Prezydenta Rzeczypospolitej i dziękując mu za zaszczycenie swą obecnością uroczystości.
Z kolei głos zabrał dowódca Brygady Jazdy w Toruniu płk Roman Abraham, który zakończył swą mowę toastem na cześć Twórcy Armii Polskiej i jej zwycięskiego Wodza, pierwszego Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego.
W końcu zabrał głos Pan Prezydent Rzeczypospolitej, który oświadczył, że z zadowoleniem przyjął zaproszenie. Czyni to zawsze z wielką przyjemnością, gdy może przebywać w środowisku żołnierskim, gdy znajduje się wśród wojska, żyje jego wspomnieniami i jego pięknym życiem. Te wspomnienia są specjalnie śliczne, że Pan Prezydent po każdej bytności wśród wojska czuje się nadzwyczaj wzmocniony. Przemówienie swoje Pan Prezydent Rzeczypospolitej zakończył okrzykiem „Niech żyje drugi Pułk Szwoleżerów Rokitniańskich”.
      Po obiedzie w koszarach Pan Prezydent Rzeczypospolitej udał się na zwiedzanie kilku osad – Klonówki i Pisienicy, gdzie powitali Pana Prezydenta Rzeczypospolitej właściciel majątku Klonówki pan Wacław Rudowski oraz pan Głodek w imieniu związku osadników pomorskich. Następnie Pan Prezydent przyjął zaproszenie obywatela ziemskiego Hillara, który od 600 lat siedzi na majątku Piesienicy. W czasie przyjęcia odbyły się dożynki, po czym liczne grono chłopców i dziewcząt wręczyło Panu Prezydentowi wspaniały wieniec ze zbóż i kwiatów.
      Po powrocie do Starogardu Pan Prezydent Rzeczypospolitej podejmowany był obiadem przez starostę pana Kalkstein. Przy deserze wojewoda pomorski Wiktor Lamot omówił dotychczasowe wyniki pracy polskiej, czyniąc to ku pokrzepieniu serc i podkreślając nie tylko duży dorobek Polski, ale tez i liczne wady. Pan wojewoda podkreślił, że w ciągu 10 lat poczyniono ogromny postęp, bowiem dostaliśmy państwo bez niczego. Trzeba było małą armią wyrąbywać granice, trzeba było tworzyć administrację. W niektórych dziedzinach państwo osiągnęło już, zwłaszcza w gospodarce, poziom przedwojenny. Pan wojewoda skrytykował jednakże rozbicie społeczeństwa na rozliczne partyjki, zwalczające się i uważające państwo za źródło zysku. Polityka obecnych rządów od 3 lat zmierza do skonsolidowania społeczeństwa w interesie pomyślności państwa. Wprawdzie stronnictwa są wszędzie, ale ich obecna konstrukcja jest w samym założeniu fałszywa. Wojewoda podkreślił konieczność scementowania poszczególnych warstw narodu w imię ich własnego dobra i dobra państwa.
      O godz. 11 w nocy Pan Prezydent Rzeczypospolitej zaszczycił swą obecnością raut wydany przez dowództwo 2 Pułku Szwoleżerów, w którym wzięło udział kilkaset osób.
W czasie przejazdu Pana Prezydenta Rzeczypospolitej po okolicy Starogardu, wszędzie przy bramach triumfalnych gromadziły się tłumy ludności, wiwatując na cześć Głowy Państwa.
      Pan Prezydent wraz ze swoim otoczeniem opuścił Starogard następnym rankiem, udając się wprost do Warszawy.

Delegacja 2 Pułku Szwoleżerów u Pana Prezydenta

Proponuję posty o podobnej tematyce:
KAWALERIA
PAN PREZYDENT MOŚCICKI
POMORSKIE WOJEWÓDZTWO
Ponadto polecam korzystanie ze stale uzupełnianych indeksów:
ALFABETYCZNY INDEKS OSOBOWY
ALFABETYCZNY INDEKS MIEJSCOWOŚCI
MIEJSCOWOŚCI – UKŁAD WOJEWÓDZKI
INDEKS PAŃSTW
KALENDARIUM


Brak komentarzy: