Święto 3 Maja - Msza kardynała Kakowskiego

      Dzień Święta Narodowego obchodzony był w stolicy bardzo uroczyście. Na wszystkich domach powiewały chorągwie o barwach narodowych. Gmachy publiczne, jak również wiele domów prywatnych, bogato dekorowano. Od wczesnego ranka na ulicach gromadziły się tłumy. Nastrój podniosły. W godzinach rannych odbyły się w świątyniach wszystkich wyznań nabożeństwa dla żołnierzy garnizonu stołecznego; wzięły w nich udział delegacje odnośnych wyznań oraz żołnierze niebiorący udziału w defiladzie.
      Staraniem władz uniwersyteckich odprawiono w ogrodzie botanicznym przy ruinach kaplicy tradycyjną Mszę Świętą.
      O godz. 10.00 w kościele archikatedralnym Św. Jana ksiądz kardynał Aleksander Kakowski odprawił uroczystą Mszę Świętą. Na nabożeństwo przybył Pan Prezydent Rzeczypospolitej w otoczeniu członków domu cywilnego i wojskowego, zajmując miejsce obok ołtarza na specjalnym wzniesieniu. W prezbiterium zajęli miejsca: Rząd in corpore z Panem Prezesem Rady Ministrów Kazimierzem Świtalskim na czele, szereg posłów i senatorów, korpus dyplomatyczny z nuncjuszem papieskim Monsiniorem Francesco Marmaggim i ambasadorem Jules Larochem, delegacja łotewska z wicemarszałkiem sejmu panem Kwiesisem oraz naczelnikiem Vilhelmsem Muntersem, przedstawiciele wojskowości, władze samorządowe i inni. Wzdłuż nawy głównej ustawiły się delegacje stowarzyszeń ze sztandarami.
      W tym czasie, kiedy we wszystkich świątyniach odbywały się uroczyste nabożeństwa, już o godz. 9.00 na plac Marszałka Piłsudskiego poczęły nadciągać oddziały wojsk głównych rodzajów broni i służby, wypełniając zwartym szeregiem olbrzymi czworobok placu. Oddziały te ustawiły się frontem do pomnika ks. Poniatowskiego, u którego stóp wznosiła się trybuna dla Pana Prezydenta Rzeczypospolitej, po obu zaś stronach trybuny dla dyplomacji, Sejmu, Senatu, prasy i publiczności. Piękna pogoda sprzyjała uroczystości; tysięczne tłumy na długo przed rozpoczęciem się parady wojskowej zaległy chodniki, okrążające plac Marszałka Piłsudskiego. Okna domów, skąd roztaczał się widok na rewię wojskową, wypełnione były głowami widzów.
      O godz. 10.20, powitany marszem generalskim, przybył na plac rewii w otoczeniu swego sztabu dowódca Okręgu Korpusu Warszawskiego, gen. Stanisław Wróblewski, który po odebraniu raportu od poszczególnych dowódców, objął komendę nad całą rewią.

Plac Marszałka Piłsudskiego
Proponuję posty o podobnej tematyce:
KOŚCIÓŁ KATOLICKI
PAN PREZYDENT MOŚCICKI
WARSZAWA
Ponadto polecam korzystanie ze stale uzupełnianych indeksów:
ALFABETYCZNY INDEKS OSOBOWY
ALFABETYCZNY INDEKS MIEJSCOWOŚCI
MIEJSCOWOŚCI – UKŁAD WOJEWÓDZKI
INDEKS PAŃSTW
KALENDARIUM

Brak komentarzy: