W związku z notatką, jaka ukazała się w „Kurierze Czerwonym” z 7 czerwca 1929 roku o ułaskawieniu porucznika de Rosseta, Kancelaria Cywilna Pana Prezydenta Rzeczypospolitej komunikuje, że podany w niej fakt darowania kary porucznikowi de Rossetowi przez Pana Prezydenta Rzeczypospolitej nie odpowiada rzeczywistości, ponieważ sprawa ta nie była jeszcze przedstawiona Panu Prezydentowi Rzeczypospolitej.
Porucznik w stanie spoczynku, 28-letni Jan de ROSSET 14 października 1928 r. ranił śmiertelnie strzałem rewolwerowym pułkownika kawalerii Henryka BUDKOWSKIEGO, bliskiego współpracownika generała Józefa Hallera. 1 grudnia 1928 r. sąd okręgowy w Warszawie skazał porucznika na rok twierdzy.
O co panowie oficerowie się pojedynkowali ? Pan pułkownik publicznie źle się wyraził o przeszłości pana porucznika, który nie był godzien do służby w kawalerii polskiej.
PISTOLETY POJEDYNKOWE |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz