Onego czasu był Adam Michał Darski. Dostał nasz Adam od Rodziców gitarę - na I Komunię Świętą. Stał się z racji komunijnego prezentu i Daru Boskiego Holocausto, dobrał kumpli do Behemota. I zmienił się w Nergala, odwróciwszy się od przysięgi pierwszokomunijnej. Przynajmniej słownie. Na peryferiach show businessu polskiego pobywał.
Aż ci dnia pewnego divę zapoznał zapoznaną. Dorota jej było. A na salonach - DODA. I wprowadziła Ona Nergala na salony, do TVN, do "Pudelka". Już wcale grac nie musiał, grzywą w te i we wte wywijać, bo to wysiłek jest nadzwyczajny. Stał się CELEBRYTĄ, czyli kimś, kto się rozchodzi z Divą, to schodzi, to nieszczęsny jest, to szczęsny.
I wykryto u Adama Michała Darskiego groźnego raka. Potrzebny był dawca szpiku. Różnie mówią - DODA wykorzystała chorobę Adama za PR, łzy i zatroskanie były wyreżyserowane. A niech tam - Adamowi się udało, dawców przybywało.
I Adam stał się SUPER CELEBRYTĄ - specjalistą od szpiku, przeszczepów, wstrętnej białaczki. Takim, że mu Doda mogła pozazdrościć oglądalności.
I teraz, w TVN jest on codziennym prawie Naczelnym Specjalistą od dawania szpiku. Dziękuje wszystkim wokół. Tylko nie swej byłej współcelebrytce. Bez której byłby Darskim, Holocausto, Nergalem - ale nie Naczelnym Specjalistą.
Nie żebym przepadał za pieśniczkami Dody, jej naśladowania Lady Gagi. Ale będąc Holocausto/Nergalem bym o Niej nie zapominał w swoich wyliczankach i patosach.
Proponuję posty o podobnej tematyce: |
CIEKAWOSTKI 1929 |
ZDROWIE |
Ponadto polecam korzystanie ze stale uzupełnianych indeksów: |
ALFABETYCZNY INDEKS OSOBOWY |
ALFABETYCZNY INDEKS MIEJSCOWOŚCI |
MIEJSCOWOŚCI – UKŁAD WOJEWÓDZKI |
INDEKS PAŃSTW |
KALENDARIUM |
2 komentarze:
człowieku a kto ci dał prawo oceniac jego prywatne życie??? A skąd wiesz czy ona go nie zdradzała podczas choroby ile czasu z nim spędzała w szpitalu ??? A czy to nie było tak że go totalnie olała jak wyszedł ze szpitala?? A skąd wiesz że to on ją rzucił ??Żyjesz tam u nich w domu czy wierzysz w te wszystkie bzdury co tabloidy wypisują? Zajmij się swoim życiem obyś nigdy nie musiał się zmagac i z białaczką i z rozstaniem z ukochaną osoba naraz.
No może autor pojechał po bandzie, ale chyba ma troche racji. Jakby się Nergal z dodą nie spiknął to by go nie było.
A tak anonim do anonima - tak to opisujesz jakbyś robił u Dody za materac.
Prześlij komentarz