Ja psy kocham, gówien psich na podeszwach nienawidzę

     Nie miało już być o psich odchodach - będzie. A to z powodu Obserwatora, który nie zaskoczył mnie ciągiem myślowym pełnym logiki, że skoro piszę tak dużo o psich kupach, to psów nie kocham, moje dzieci i wnuki wychowane w takiej mrocznej atmosferze nieszczęśliwe są i będą, a winnym jest wiadomo kto. Proponuję pociągnąć ten tok rozumowania dalej: pies to zwierzę, koń też nim jest, a wiadomo, że hipoterapia wspaniała jest na dziecięcy autyzm. Dracula i Nosferatu w jednym.
     Jest taka zabawa skojarzeniowa, nazywana przeze mnie "to-to". Klasyczny przykład to: pieniądze - to - forsa - to - grunt - to - ziemia - to - matka - to - anioł - to - stróż - to - dozorca.
     Wyjaśniam, że psów w moim życiu rodzinnym było trzech, w ty dwie bokserki marki oryginalnej i politycznej - Saba. Dla cockera spaniela z rodowodem od 8 pokoleń o marce Sandra byliśmy dobrymi rękami do oddawania.
    Pierwsza SABA w latach 60-tych była bezrodowodową INSTYTUCJĄ i członkiem rodziny. Po 9 latach rak zagryzł tę najodważniejszą i najmądrzejszą z Sab. Mama wyjechała "do rodziny", ja na auto-stop by Ojciec mógł zaprowadzić ją do weterynarza i uśpić. I tak Rodzice nie odzywali się do siebie jeszcze prawie miesiąc.
     Sandry arystokratki w domu jakby nie było. Na spacer dała się dzieciom wyciągnąć raz na dzień. ADHD wstępował w nią przy połączeniu gęstych zarośli z dużym ptakiem - Sajgon.
     Ród Saby Nr II wywodził się po mieczu z Czech, po kądzieli z Bawarii. Urodzona w Mikołowie. Przeciwieństwo Saby Nr I - leniwa, złośliwa, dzieciaków nie cierpiąca. Główną wadą było więc niebycie Sabą I.
     Przyznaję się bez bicia - kup po Sabie I i spanielicy nie zbierałem, zwalczając jedynie skutecznie ciągotki do chodników i piaskownic. Saba II obsługiwana była pod tym względem przez plebs, czyli nas, systematycznie za pomocą torebek papierowych. Bądź co bądź wkraczaliśmy w epokę ekologii.
     Psie kupy, jak i kupy innych ssaków, gadów, płazów oraz ptactwa, ze szczególnym uwzględnieniem gołębi, są mi wstrętne gdy nie są tam gdzie być nie powinny, jak 99,999% populacji ludzkiej. Reszta to zwolennicy eksrementofagii. I na tym wstręt mój się kończy.
    

Proponuję posty o podobnej tematyce:
CIEKAWOSTKI 1929
Ponadto polecam korzystanie ze stale uzupełnianych indeksów:
ALFABETYCZNY INDEKS OSOBOWY
ALFABETYCZNY INDEKS MIEJSCOWOŚCI
MIEJSCOWOŚCI – UKŁAD WOJEWÓDZKI
INDEKS PAŃSTW
KALENDARIUM

Brak komentarzy: