Dalsi posłowie aresztowani w sprawie białoruskiej HROMADY

Warszawa, 17 stycznia 1927 r.

Poseł białoruskiej Niezależnej Partii Chłopskiej Feliks HOŁOWACZ, który został aresztowany bez wyrażenia na to zgody Sejmu, zdążył przed zatrzymaniem wysłać do szefa swego stronnictwa oraz marszałka Sejmu Macieja RATAJA jednobrzmiące telegramy:
Policja posterunku Naliboki zrobiła rewizję, wynik żaden, aresztują mnie. Protestuję. Proszę o interwencję. Dobrowolnie nie poddam się aresztowi”.
Po otrzymaniu tej depeszy prezes stronnictwa poseł Sylwester WOJEWÓDZKI udał się do marszałka RATAJA. Ten poinformował posła o spodziewanym przyjeździe do Sejmu ministra Aleksandra MEYSZTOWICZA, który ma udzielić wyjaśnień w sprawie ostatnich aresztowań posłów. Minister przybył do Sejmu, lecz niczego nie wyjaśnił. Posłowie zaskoczeni natomiast zostali wiadomością o aresztowaniu piątego posła Piotra MIOTŁY z białoruskiej „HROMADY”.
Wówczas marszałek RATAJ udał się do prezydium rady ministrów i odbył tam półtoragodzinną rozmowę z premierem PIŁSUDSKIM. Po tej konferencji marszałek RATAJ wystosował do ministra MEYSZTOWICZA pismo, w którym powiadamia, iż jak dotąd nie widzi podstaw do zastosowania aresztu wobec zatrzymanych posłów. Bronisława TARASZKIEWICZA, Pawła WOŁOSZYNA i Szymona RAK MICHAJŁOWSKIEGO (Klub Białoruski). Co więcej, wiadomość o aresztowaniu dwóch dalszych posłów wskazuje, iż nie mogli oni raczej być schwytani „na gorącym uczynku” zbrodni pospolitej, co mogłoby usprawiedliwić ich zatrzymanie bez zezwolenia Sejmu, jak stanowi art. 21 Konstytucji.
Dokumenty, znajdujące się w rękach służb bezpieczeństwa, potwierdzają, iż za działalnością anty państwową stało także szpiegostwo na rzecz kilku ościennych państw i to na kresach wschodnich, jak i zachodnich.
Najgroźniejsza działalność szpiegowska prowadzona była na Pomorzu i w Poznańskiem. W związku z aresztowaniami w garnizonach toruńskim, grudziądzkim i bydgoskim stwierdzono, że w całej szkodliwej akcji szczególnie czynny brali udział nauczyciele białoruscy, odbywający tam służbę wojskową.
Tając swój cenzus naukowy, udając analfabetów, otrzymywali oni przeważnie przydziały w charakterze ordynansów u oficerów sztabowych, dzięki czemu mieli dostęp do dokumentów, które usiłowali kopiować.

27-01-15 Paskudna rola marszałka Macieja RATAJA w rozbiciu białoruskiej HROMADY
27-01-15 Początek pacyfikacji białoruskiej HROMADY

 
Proponuję posty o podobnej tematyce:
MNIEJSZOŚCI NARODOWE I WYZNANIOWE
Ponadto polecam korzystanie ze stale uzupełnianych indeksów:
ALFABETYCZNY INDEKS OSOBOWY
MIEJSCOWOŚCI – UKŁAD WOJEWÓDZKI
ALFABETYCZNY INDEKS MIEJSCOWOŚCI
INDEKS PAŃSTW
KALENDARIUM
INDEKS RZECZOWY
jerzy@milek.eu.org

Brak komentarzy: