Rozruchy uliczne w Warszawie - stan permanentny

WARSZAWA, 15 kwietnia 1926 r.

Demonstracje oraz potyczki z policją w stolicy stają się codziennością.
Zaczęło się od ul. Królewskiej, gdzie grupa osobników rozbiła szyby wystawowe w sklepie „Spółki Myśliwskiej” (Królewska 17), porwała 4 strzelby oraz sporą ilość amunicji. Na szczęście właściciele sklepu wcześniej usunęli z wystawy broń krótką.
Napastnicy uciekli. Policja zamknęła niezwłocznie wszystkie bramy prowadzące do ogrodu i zaczęła rewidować przechodniów, w wyniku czego aresztowano sprawców tego napadu i odebrano im broń.
Przed południem obok biura pośrednictwa pracy na ul. Leszno 104 zgromadził się tłum około 300 osób, który usiłował wedrzeć się do gmachu. Wzmocnione oddziały policyjne rozproszyły demonstrantów i aresztowały ponad 50 osób. Kilku policjantów raniono.
Pomimo obrzucenia oddziału policji kamieniami, funkcjonariusze nie użyli broni. Skonfiskowano dużą ilość lasek i kastetów.
Podobnym celem ataku było biuro pośrednictwa pracy przy ul. Powązkowskiej oraz kuchnia dla bezrobotnych na ul. Ogrodowej 16. Zgromadzenia agresorów rozproszono dopiero przy pomocy policji konnej.
Gmach Ministerstwa Pracy nie był atakowany, gdyż policja otoczyła go ścisłym kordonem i usunęła wszystkie ławki, mogące służyć atakującemu tłumowi. W ciągu całego dnia aresztowano ogółem 75 osób. Późnym popołudniem w stolicy zapanował spokój.



Proponuję posty o podobnej tematyce:
WARSZAWA
Ponadto polecam korzystanie ze stale uzupełnianych indeksów:
ALFABETYCZNY INDEKS OSOBOWY
MIEJSCOWOŚCI – UKŁAD WOJEWÓDZKI
ALFABETYCZNY INDEKS MIEJSCOWOŚCI
INDEKS PAŃSTW
KALENDARIUM
INDEKS RZECZOWY
jerzy@milek.eu.org


Brak komentarzy: