Związek Legionistów z laurką się pospieszył

Kraków, 4 sierpnia 1928 r.

Polacy ! Nad oceanem Atlantyckim szumią w tej chwili skrzydła polskiego samolotu, niczym Polskiego Orła Białego, niosącego chwałę, dumę i wielkość Ojczyzny naszej w bezmiary świata. Oficerowie sławnej Armii naszej, majorowie Idzikowski i Kubala, lecą do Nowego Jorku.
Na piersiach dumnego ptaka podniebnego widać nazwisko bohatera narodowego Marszałka PIŁSUDSKIEGO. Świat cały z wielkim podziwem patrzy na gigantyczny, śmiały lot polski.
Nad ogromami mórz dalekich, w nieugiętym warkocie śmigieł rozbrzmiewa silna pieśń o mocarstwowej potędze ducha i Państwa Polskiego.
Obywatele, w chwili tak podniosłej zwróćmy naszą myśl ku górnym szlakom rycerskiego ptaka, złączmy serca nasze w zgodnym akordzie i życząc naszym braciom serdecznie zwycięstwa, wznieśmy z głębi duszy okrzyk na cześć Polski twórczej i potężnej:
Niech żyje Rzeczypospolita Polska. Niech żyje Armia Polska. Niech żyją bohaterscy lotnicy Polski !

Była to odezwa Związku legionistów. Czasami warto poczekać ten jeden dzień i się nie wygłupiać takimi mocarstwowymi bredniami na cześć czegoś, co się po prostu nie udało. Próbowali Atlantyk przelecieć no i spadli – zdarza się. To był po prostu samolot, a nie ptak rycerski z nazwiskiem na piersiach.

Proponuję posty o podobnej tematyce:
CYTATY GODNE LUB NIEGODNE
Ponadto polecam korzystanie ze stale uzupełnianych indeksów:
ALFABETYCZNY INDEKS OSOBOWY
MIEJSCOWOŚCI – UKŁAD WOJEWÓDZKI
ALFABETYCZNY INDEKS MIEJSCOWOŚCI
INDEKS PAŃSTW
KALENDARIUM
INDEKS RZECZOWY

Brak komentarzy: