Jam jest wydawcą "Dziennika Ustaw" i do mnie należy decyzja co jest prawem, a co nim nie jest

Warszawa, 21 września 1927 r.

W związku z listem marszałka Sejmu Macieja RATAJA, zawiadamiającym prezesa Rady Ministrów i ministra sprawiedliwości o uchyleniu przez Sejm obu dekretów prasowych z dnia 10 maja 1927 r., wiceminister sprawiedliwości Stanisław CAR, zapytywany przez dziennikarzy oświadczył, że zdaniem jego, jako prawnika, dekrety te dalej obowiązują.
Sądy bowiem dowiadują się o nowych ustawach wyłącznie z „Dziennika Ustaw” i dopóki uchwała Sejmu uchylająca dekrety nie będzie w „Dzienniku Ustaw” ogłoszona, muszą sądy ferować wyroki na podstawie dekretów.
W tej sprawie jednak zwoła minister sprawiedliwości specjalną konferencję prawników, która ma rozstrzygnąć ostatecznie tę sprawę.
A póki co, oczywiście, że jakieś tam wypociny sejmowe w „Dzienniku” nie będą publikowane – szkoda papieru.

Ustawa z dnia 31 lipca 1919 r. w sprawie wydawania Dziennika Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. R. P. Nr 66, poz. 400).
Według tejże ustawy „Dziennik Ustaw” jest wydawany przez Ministra Sprawiedliwości, który nie ma obowiązku publikować jakiejś tam uchwały Sejmu lub cokolwiek.

 
Proponuję posty o podobnej tematyce:
CENZURA
Ponadto polecam korzystanie ze stale uzupełnianych indeksów:
ALFABETYCZNY INDEKS OSOBOWY
MIEJSCOWOŚCI – UKŁAD WOJEWÓDZKI
ALFABETYCZNY INDEKS MIEJSCOWOŚCI
INDEKS PAŃSTW
KALENDARIUM
INDEKS RZECZOWY


Brak komentarzy: