5 sierpnia od godz. 4 nad ranem rozpoczął się strajk demonstracyjny szoferów przeciwko zarządzeniu komisarza rządu Władysława JAROSZEWICZA, polecającemu nakładanie wysokich kar za przekroczenie przepisów o ruchu ulicznym.
Wszystkie taksówki wróciły do garażów punktualnie. Na mieście ukazały się nad ranem taksówki z delegatami związku szoferów, którzy kontrolowali, czy nie ma wśród szoferów łamistrajków. Taksomierze w tych taksówkach zakryte były papierem. Gdzieniegdzie tylko przejeżdżała jakaś taksówka z pasażerami, wracającymi z wycieczek za miasto.
Taksówki takie zatrzymywano, po czym na komendę delegatów związkowych „do garażu” znikały z ulic Warszawy. O godz. 5 rano nie było już na mieście ani jednej taksówki. O godz. 10 na Placu Teatralnym odbył się więc protestacyjny, na którym przemawiał między innymi poseł z Frakcji Rewolucyjnej PPS Rajmund JAWOROWSKI .
Rozpoczęcie strajku o tak wczesnej porze szoferzy tłumaczą tym, że o tej godzinie przybywają do Warszawy pierwsze pociągi i wskutek tego strajk od razu dotkliwie da się odczuć publiczności. Istotnie pasażerowie pociągów, którzy rano przybyli do stolicy, niemile byli zaskoczeni tym strajkiem.
Proponuję posty o podobnej tematyce: |
ZWIĄZKI ZAWODOWE |
WARSZAWA |
KOMUNIKACJA MIEJSKA I PODMIEJSKA |
Ponadto polecam korzystanie ze stale uzupełnianych indeksów: |
ALFABETYCZNY INDEKS OSOBOWY |
ALFABETYCZNY INDEKS MIEJSCOWOŚCI |
MIEJSCOWOŚCI – UKŁAD WOJEWÓDZKI |
INDEKS PAŃSTW |
KALENDARIUM |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz