Minister francuski obwożony po sztandarowych inwestycjach

Wtorek, 17 września

Minister Georges BONNEFOUS


Na śniadaniu wydanym 17 września na cześć francuskiego Ministra Przemysłu i Handlu pana BONNEFOUS, podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Alfred WYSOCKI wygłosił przemówienie:
Panie Ministrze, Panie Ambasadorze, Panie i Panowie !
Obecność Pana między nami, Panie Ministrze, którego, jak również panią Bonnefous, mam zaszczyt powitać w stolicy Polski, jest dla nas drogocennym dowodem szczególnego uznania, jakie Rząd Republiki Francuskiej, podobnie jak i Rząd Polski, przywiązuje do zacieśnienia więzów, łączących nasze dwa kraje drogą ściślejszej jeszcze współpracy w dziedzinie ekonomicznej i finansowej.
Rząd Polski jest szczęśliwy mogąc witać w Panu, Panie Ministrze, wiernego przyjaciela naszego kraju i jednego z głównych twórców naszych ostatnich układów, które otwierają nowe horyzonty dla naszej przyszłej współpracy gospodarczej.
Pozwalam sobie przypomnieć wysiłki, poczynione z obu stron dla przygotowania w różnych dziedzinach odpowiedniej podstawy dla doprowadzenia do pomyślnego końca tych układów, i nie mogę pominąć milczeniem inicjatywy pełnej zrozumienia jaką Pan, jak również Pana współpracownicy, wykazali przy tej okazji.
Ustaliwszy podstawy naszej współpracy gospodarczej winniśmy obecnie, opierając się na wyraźnie zaznaczonej woli naszych Rządów, rozszerzać stosunki wzajemne ekonomiczne i finansowe w interesie rozwoju źródeł narodowych obu krajów.
Zwiedził Pan właśnie niektóre ośrodki naszej twórczości gospodarczej i mógł Pan zdać sobie sprawę osobiście, że cała Polska poświęca wszystkie swoje wysiłki pracy pokojowej, zmierzającej do odbudowania i rozwoju sił wytwórczych, opartych na bogactwach naturalnych kraju.
Liczne więzy tradycyjnej i niewzruszonej sympatii, ugruntowane nie tylko na pokrewieństwie głębokim serca i ducha, lecz również na koniecznościach historycznych o niezmiennej aktualności, mogą znaleźć warunki dalszego rozwoju mimo przestrzeni, jaka dzieli nasze narody. Czyż zresztą Francja i Polska nie mają granicy wspólnej, czyż nie sąsiadują ze sobą na morzu, tym doniosłym gościńcu, na którym przecinają się drogi wolnych i pokojowych dążeń ludów ?
Nasze wybrzeże, port Gdyni – płuca Polski – to nasze okno na świat, czyż nie jest powołane do wejścia w stosunki bezpośrednie – coraz bardziej rozliczne i ciaśniejsze – z dużymi portami Francji ?
Tutaj właśnie widzę jedną z podstaw najbardziej trwałych urzeczywistnienia tej wielkiej i szlachetnej idei pokojowej współpracy narodów całej Europy.
Francja, która dzięki niezwykłemu wysiłkowi i cudownej żywotności swej rasy podniosła się tak szybko z ran, zadanych przez wojnę, i znajduje się znowu w pierwszym szeregu potęg gospodarczych świata, oraz Polska, która dzięki wytrwałej pracy swej ludności umacnia się i rozwija, Francja i Polska dążą do wspólnego ideału, swobodnego rozwoju swego geniuszu narodowego, do wolnego rozwoju swej pracy.
Wyrażając życzenie coraz ściślejszej współpracy między Polską a Francją i dziękując Panu za Pana łaskawy pobyt wśród nas, wznoszę kielich na cześć Pana Prezydenta Republiki Francuskiej, oraz na cześć wielkości i pomyślności pełnego chwały narodu francuskiego”.

Pan Minister WYSOCKI, wspominając nowe polsko – francuskie układy miał prawdopodobnie na myśli podpisane 24 kwietnia 1929 r. w Paryżu konwencje: handlową oraz weterynaryjną, ratyfikowane przez stronę polską w roku 1931 (Dz. U. R. P. Nr 17, poz. 86 i 87)


Minister Przemysłu i Handlu Francji Georges BONNEFOUS nadesłał 23 września z Krakowa na ręce Pana Ministra inż. Eugeniusza KWIATKOWSKIEGO następującą depeszę:
Opuszczając terytorium Państwa Polskiego, przesyła Panu moje najgorętsze podziękowania za tak serdeczne przyjęcie, która raczył mi Pan zgotować, zarówno dziękując tym, którzy mi towarzyszyli. Dopomógł mi Pan uprzejmie do ocenienia żywotności ekonomicznej Polski, której najmocniejszymi dowodami są piękna Wystawa Poznańska, cudowny rozwój Gdyni i potęga waszych fabryk Związków Azotowych. Wszyscy Francuzi będą się cieszyć, zarówno jak i ja z waszego wspaniałego odrodzenia, jak również z każdego szczęścia, które spotka naród polski sprzymierzony i zaprzyjaźniony”.

Czyli stała trasa w 1929 roku dla gości zagranicznych: Poznań – Chorzów – Gdynia – Mościce. 



Proponuję posty o podobnej tematyce:
DELEGACJE ZAGRANICZNE
INWESTYCJE
HANDEL ZAGRANICZNY
Ponadto polecam korzystanie ze stale uzupełnianych indeksów:
ALFABETYCZNY INDEKS OSOBOWY
ALFABETYCZNY INDEKS MIEJSCOWOŚCI
MIEJSCOWOŚCI – UKŁAD WOJEWÓDZKI
INDEKS PAŃSTW
KALENDARIUM
 

Brak komentarzy: