Łódź, 13 stycznia 1927 r.
Minister spraw wewnętrznych Felicjan SŁAWOJ SKŁADKOWSKI powrócił do stolicy z kolejnego swego objazdu.
Niespodziewana wizyta w województwie łódzkim spowodowała cały szereg przypadków, komentowanych z ożywieniem w ministerstwie i województwie.
Minister SKŁADKOWSKI przybywał wszędzie incognito, wchodząc samotnie do urzędów starościńskich i komend powiatowych policji.
Na posterunku w Rawie zapytał policjanta, co słychać.
A, jakoś się żyje – usłyszał odpowiedź.
Minister zauważył pod ścianą aresztowanego i zapytał się o powód zatrzymania. „A to zwykły pijaczyna. Jak wytrzeźwieje, to się go wypuści.
W tej jednak chwili aresztowany zerwał się z miejsca i wskazując na generała, wykrzyknął: „A mówiłem, że kara was nie minie i minister Składkowski spadnie wam na kark, bo to przecież on sam przed wami stoi”.
Przykrzejszy wypadek wydarzył się w Łęczycy.
Generał wszedł do poczekalni starostwa i mimo że był w generalskim mundur, nie poznany przez nikogo informował się, czy urzędnicy załatwiają sprawy sprawnie. W pewnej chwili po awanturze z woźnym, który nie chciał go wpuścić do gabinetu starosty, wszedł tam jednak, przedstawił się i obserwował pracę starosty.
Rezultatem tej obserwacji było podpisanie dymisji starosty łęczyckiego Juliana MUSZYŃSKIEGO.
Z innych źródeł wynika, iż starosta wcale nie został wówczas zdymisjonowany, co więcej otrzymał kilka miesięcy później pochwałę od premiera Kazimierza BARTLA.
O ja cię kręcę – incognito w mundurze generalskim ! Tego to nawet CHAPLIN wtedy by nie wymyślił.
Proponuję posty o podobnej tematyce: |
ŁÓDŹ I WOJEWÓDZTWO |
Ponadto polecam korzystanie ze stale uzupełnianych indeksów: |
ALFABETYCZNY INDEKS OSOBOWY |
MIEJSCOWOŚCI – UKŁAD WOJEWÓDZKI |
ALFABETYCZNY INDEKS MIEJSCOWOŚCI |
INDEKS PAŃSTW |
KALENDARIUM |
INDEKS RZECZOWY |
jerzy@milek.eu.org |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz